www.pomorska.pl/golub
Więcej informacji z Golubia-Dobrzynia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/golub
Norweskie małżeństwo domagało się surowszej kary i dużego odszkodowania - 100 tys. zł. Ale sędzia odrzuciła te roszczenia.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że padł tylko 1 strzał i nie było bezpośredniego zagrożenia dla życia wędrowców. - Cieszymy się, że wyrok jest adekwatny do sprawy - mówi Małgorzata K., żona skazanego. - Oczywiście - źle się stało, że osioł zginął. Ale uzasadnienie było jasne, konkretne i precyzyjne.
Norweska para być może wniesie jeszcze jeden pozew - tym razem do sądu cywilnego, o odszkodowanie. - Rzeczywiście, trochę się tego boimy - przyznaje Małgorzata K.
- Nie sądzę, by dzisiejszy wyrok był słuszny - mówi pani Jolanta, przyjaciółka pary wędrowców. - Sprawca strzelał w promieniu 15 metrów od namiotów, w których spali wędrowcy. To nie jest zagrożenie życia?
Marianne Lovlie i Werner Fahrenholz nie stawili się na ogłoszeniu wyroku. Powędrowali dalej w świat.