https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne szpitale w Kujawsko-Pomorskiem zamykają oddziały albo składają wnioski o ich zawieszenie

Grażyna Rakowicz
Obecnie w Kujawsko – Pomorskiem, wraz ze szpitalem w Więcborku, jest 16 oddziałów ginekologiczno – położniczych, które finansuje NFZ.
Obecnie w Kujawsko – Pomorskiem, wraz ze szpitalem w Więcborku, jest 16 oddziałów ginekologiczno – położniczych, które finansuje NFZ. PEXELS
Od 1 listopada szpital w Więcborku zawiesza działalność oddziału ginekologiczno-położniczego i noworodkowego. W regionie dwa oddziały ginekologiczno–położnicze są już zamknięte. Do tego dochodzi wniosek szpitala w Golubiu–Dobrzyniu o zawieszenie chirurgii i bloku operacyjnego.

- Zawieszamy działalność oddziałów do końca stycznia 2025 roku, ale nie pozostawiamy naszych pacjentek bez opieki – zapewnia Bożena Pieczka, prezes zarządu Szpitala NOVUM-MED sp. z o. o. w Więcborku.

Teraz, zgodnie z procedurą, Kujawsko - Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ ma 7 dni na wydanie w tej sprawie opinii.

W szpitalach brakuje lekarzy

Wniosek o wyrażenie zgody na czasowe zaprzestanie działalności - od 1.11.2024 do 31.01.2025 roku oddziału ginekologiczno - położniczego i oddziału noworodkowego Szpitala NOVUM-MED sp. z o. o. w Więcborku - wpłynął do Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy 15 października.

- Jego uzasadnieniem jest  niewystarczająca liczba personelu lekarskiego, która pozwoliłaby na pełne zabezpieczenie potrzeb pacjentek oraz sprawowanie należytej nad nimi opieki - poinformowała Natalia Szczerbińska, rzeczniczka prasowa wojewody kujawsko-pomorskiego.

- Na oddziałach tych mieliśmy 5 lekarzy na kontraktach, ale już w wieku emerytalnym z których 3 zachorowało i złożyło wypowiedzenia właśnie z powodów zdrowotnych – wyjaśnia prezes Pieczka. - W tej sytuacji pozostali lekarze nie są w stanie zabezpieczyć wszystkich dyżurów i byliśmy zmuszeni wszcząć procedurę zawieszenia funkcjonowania tych oddziałów.

Do połowy września 2024 szpital miał 8 łóżek położniczych i 13 ginekologicznych. Obecnie ma ich, analogicznie: 5 i 9.

- Do tej pory, w październiku mieliśmy zaledwie 9 porodów. Od początku 2024 - 195, w 2023 roku - 276 – informuje Bożena Pieczka.

I argumentuje: - Oczywiście te malejące tendencje porodów wynikają z niżu demograficznego, który dotyka cały kraj. Wiele szpitali, także w naszym województwie, pozamykało już oddziały ginekologiczno-położnicze, my natomiast jesteśmy na etapie zawieszenia.

Porozumienie ze szpitalem w Tucholi

Prezes zapewnia, że podejmuje „wszelkie starania i działania zmierzające do tego, aby odbudować kadrę medyczną na tych zawieszonych oddziałach”.

- Niemniej jest to niezmiernie trudne – ocenia Bożena Pieczka. - Z rozmów, które przeprowadziliśmy z lekarzami wynika, że barierą do zatrudnienia u nas nie jest płaca a głównie odległość. Ci, którzy chcieliby pracować w naszym szpitalu musieliby do nas dojeżdżać. Ale mamy nadzieję, że do końca stycznia 2025 uda się nam stworzyć nowy zespół. 

Aby zapewnić ciągłość opieki nad pacjentkami, zarząd więcborskiego szpitala zawarł porozumienie ze Szpitalem Tucholskim sp. z o. o. 

- Wspólnie z Panem Jarosławem Katulskim, prezesem szpitala w Tucholi podpisaliśmy list intencyjny i nasze pacjentki nie będą pozostawiane same sobie. Będą zaopiekowane przez szpital tucholski. Zresztą nie tylko w tym zakresie współpracujemy ze sobą – mówi Bożena Pieczka.

Dwa oddziały w regionie wykreślone z rejestru

Obecnie w Kujawsko – Pomorskiem, wraz ze szpitalem w Więcborku, jest 16 oddziałów ginekologiczno – położniczych, które finansuje NFZ.
Natomiast oddział ginekologiczno – położniczy w SP ZOZ w Radziejowie wykreślono z rejestru wojewody kujawsko – pomorskiego, 12 lipca 2024. Kobiety rodzą teraz dzieci w Inowrocławiu, we Włocławku i w Koninie.

Oddział położniczo – ginekologiczny w Szpitalu Powiatowym w Golubiu – Dobrzyniu sp. z o. o., ze względu na małą liczbę porodów zawiesił pracę na 3 miesiące, do 30 września. Teraz – jak potwierdziła nam Natalia Szczerbińska, rzeczniczka prasowa wojewody kujawsko - pomorskiego - nie wznowił działalności i „na skutek złożonego przez prezes szpitala wniosku, został wykreślony z rejestru podmiotów leczniczych”.

Nierentowna chirurgia i blok operacyjny

Rzeczniczka poinformowała także, że 11 października do Wydziału Zdrowia K-P UW w Bydgoszczy wpłynął wniosek o czasowe zaprzestanie działalności oddziału chirurgicznego ogólnego i bloku operacyjnego golubsko - dobrzyńskiego szpitala. Konkretnie - od 1.11.2024 do 31.01.2025. W tej sprawie też ma wydać opinię NFZ.

- Uzasadnienie wniosku to nierentowność tych oddziałów, konieczność realizacji przez szpital pilnych działań restrukturyzacyjnych oraz brak wystarczającej kadry – poinformowała Natalia Szczerbińska. I dodała:- We wniosku wskazano, że pacjenci z powiatu golubsko - dobrzyńskiego będą mogli skorzystać ze świadczeń szpitali w Brodnicy, Rypinie, Lipnie i Toruniu. Ponadto planowane jest podpisanie z wymienionymi szpitalami umów, które zabezpieczą opiekę zdrowotną pacjentów.

***
To też może Cię zainteresować:
DPS-y w Kujawsko-Pomorskiem jeszcze sobie jakoś radzą. W 2025 „będzie trudniej”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska