Spis treści
Jak już pisaliśmy, kontrakt w Rumunii to dotąd największe, po dostawie 186 tramwajów Warszawie, zlecenie dla producenta z Bydgoszczy.
20 pociągów dla Kolei Rumuńskich za 1,2 mld zł
Podpisana w grudniu ubiegłego roku umowa obejmuje dostawę co najmniej 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych klasy Inter-Regio wraz z 15-letnim utrzymaniem oraz opcjami na dodatkowe 9 sztuk i kolejne 15 lat utrzymania. Jej wartość to 1,2 mld złotych.
12 lutego br. sąd w Rumunii uchylił rozstrzygnięcie przetargu i nakazał agencji ARF, która wybrała Pesę, ponowną ocenę ofert.
Teraz sąd opublikował opublikował uzasadnienie wyroku, unieważniającego wybór Pesy jako wykonawcy 20 dalekobieżnych pociągów dla Kolei Rumuńskich. Kluczowa okazuje się kwestia ceny za wieloletnie utrzymanie pojazdów - jako pierwszy poinformował o tym rynek-kolejowy.pl.
Jeden zarzut - zbyt niska cena utrzymania pojazdów
Czytamy tam również, że z wielu zarzutów złożonych przez Alstom (jedynego konkurenta Pesy w tym przetargu) w sądzie utrzymał się tylko jeden - dotyczący zbyt niskiej ceny utrzymania pojazdów. Był to jeden ze składników oceny oferty. Odrzucono m. in. zarzuty o braku dopuszczenia do ruchu, nienależytego wywiązania się z innych umów czy złej aranżacji miejsc.
- Według rumuńskiej prasy, na którą powołuje się „Rynek Kolejowy”, koszt utrzymania został wyceniony przez Pesę na około 50 proc. wartości kosztorysowej. Zdaniem sądu, jeśli składnik oferty jest poniżej progu 80 proc. kosztorysu, może on stanowić rażąco niską cenę.
Jak nieoficjalnie dowiedział się wymieniony serwis, bydgoska firma zachowuje spokój po wyroku - jest pewna że cena została wyliczona prawidłowo. Prawdopodobnie producent będzie musiał przedstawić dodatkowe dokumenty przed ponowną oceną ofert. Do czasu ponownego rozstrzygnięcia przetargu - i rozpatrzenia kolejnej rundy ewentualnych odwołań - kontrakt wciąż jest ważny i Pesa musi przygotowywać się do jego realizacji.
Pesa: Kontrakt już w realizacji
Maciej Grześkowiak, dyrektor ds. Projektów Strategicznych i Komunikacji w Pesie, sprawę nadal widzi tak: - Mogą być dwa scenariusze. Po ponownej ocenie znów zostanie wybrana nasza oferta lub przetarg zostanie rozpisany na nowo. Niestety, w tym drugim przypadku wchodzą w grę duże koszty, jak utrata dotacji unijnych, bo czas leci, a my również możemy się odwoływać. Ponadto to również konieczność wypłaty przez ARF odszkodowania, już realizujemy umowę. Pierwsze pojazdy powinny być dostarczone do Kolei Rumuńskich za dwa lata. Projektujemy je, zamawiamy komponenty.
Czeski Regiojet chc ekupić w Pesie 23 pociągi
Tymczasem Pesa jest bliska kolejnego, dużego kontraktu. Czeski odpowiednik polskiego UOKiK zbadał sprawę największego regionalnego przetargu w którym wygrał Regiojet. Według „RK”, nic już nie stoi na drodze do podpisania umowy między samorządem, a przewoźnikiem, który do obsługi połączeń chce kupić zespoły trakcyjne z Pesy, a konkretnie to 23 pociągi.
