Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Salutaris - stowarzyszenie, które pomaga po klęskach żywiołowych, katastrofach i awariach

Karolina Rokitnicka
Wójt gminy Wąpielsk Dariusz Górski, prezes stowarzyszenia Salutaris Andrzej Potoczek i sekretarz gminy Wąpielsk Agnieszka Matyjasik podczas konferencji zorganizowanej w gminie
Wójt gminy Wąpielsk Dariusz Górski, prezes stowarzyszenia Salutaris Andrzej Potoczek i sekretarz gminy Wąpielsk Agnieszka Matyjasik podczas konferencji zorganizowanej w gminie KR
W Wąpielsku zorganizowano spotkanie, podczas którego rozmawiano o działalności Kujawsko-Pomorskiego Samorządowego Stowarzyszenia Salutaris, do którego należy kilka gmin z naszych powiatów.

Stowarzyszenie działa od sześciu lat. Skupia samorządy z regionu - głównie gminy, ale też miasta, powiaty. Należy do niego też województwo. Gdy zawiązywano Salutaris, było 12 członków, dziś jest około 60. Wśród nich są także gminy z naszych powiatów – Radomin, Skrwilno, Rogowo, a od tego roku także Wąpielsk. Kolejne gminy, jak np. Zbójno, miasto i gmina Rypin, podjęły rozmowy na temat wstąpienia do organizacji.

Wspólne problemy
- Powstanie stowarzyszenia to efekt reakcji samorządów, które widziały potrzebę funkcjonowania organizacji mogącej szybko i skutecznie pomagać po klęskach żywiołowych, katastrofach czy awariach. Jest to wyraz solidaryzmu w obliczu narastających zagrożeń ze strony gwałtownych zjawisk pogodowych oraz potencjalnych nadzwyczajnych zagrożeń – wyjaśnia szef stowarzyszenia Andrzej Potoczek.

Salutaris udziela pomocy finansowej, prawnej oraz organizacyjnej. Dysponuje budżetem pochodzącym ze składek członkowskich. Wynoszą one 0,5 zł od mieszkańca gminy lub 0,2 zł od mieszkańca w przypadku powiatów. Dla gminy Wąpielsk roczne składki to około 2000 zł.

- Na przestrzeni tych kilku lat działalności wsparcie dostało 22 członków na około 830 tys. zł. Dokonano 34 wypłaty. Rok 2015 był rekordowy jeśli chodzi o kataklizmy. Wówczas wypłaciliśmy 400 tys. zł. W ubiegłym roku w województwie odczuliśmy bardzo dotkliwe skutki nawałnic. Województwa przekazało nam 1,6 mln zł. Mogliśmy poczynić zakupy sprzętu dla strażaków, plandek, żywności, odbudowaliśmy dwa domy, zakupiliśmy 13 holenderskich domków jako tymczasowe lokum dla osób, których domy zostały zniszczone. Do dziś te domki są użytkowane – mówi Andrzej Potoczek.

Szeroka pomoc
Stowarzyszenie chce wyposażyć każdą gminę należącą do organizacji w 2 niewielkie agregaty prądotwórcze, które sprawdzą się m.in. do podtrzymywania sprzętu medycznego w domach chorych w przypadku przerw w dostawie prądu.
Członkowie organizacji widzą sporo korzyści.

- Od początku istnienia stowarzyszenia, do niego należymy. Jestem zwolennikiem wspólnego działania. Niestety taki mamy klimat, że często borykamy się ze skutkami niespodziewanych zdarzeń. Nasza gmina jest malowniczo położona, ale przy ulewach straty są ogromne. 11 maja Osiek został wręcz zalany, naruszone zostały dwa mosty na Rypienicy i wymagają one pilnej naprawy. W tym roku już po raz trzeci korzystamy z pomocy finansowej Salutaris. Wolałbym, żeby kataklizmy nas omijały i nie wnioskować o pomoc, ale niestety nie mamy wpływu na żywioł. Budżety gmin są bardzo napięte, więc taka pomoc zewnętrzna jest bardzo ważna – mówił Kazimierz Wolfram, wójt gminy Osiek, która jest członkiem Stowarzyszenia „Salutaris”.

Agro Pomorska - zobacz 30. odcinek naszego programu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska