Do zdarzenia doszło o godz. 16.20 w Barcinie. Auto, prowadzone przez 34-letniego mężczyznę, przebiło barierki na moście na Noteci i wpadło do rzeki. Kilka minut później służby były już na miejscu.
Kierowca został wydobyty z wody. Został przetransportowany do szpitala.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku. Na miejscu jest policja i odpowiednie służby.
Zobacz także: Sześć osób rannych w wypadku na DK nr 91. Pijany sprawca usłyszał zarzut [zdjęcia]
- Około godziny 16 dostaliśmy zgłoszenie, że z mostu w Barcinie wypadła ciężarówka - oświadczył Marek Krygier, rzecznik żnińskiej straży pożarnej. - Po przyjeździe na miejsce zastępów strażackich okazało się, że to samochód ciężarowy z żurawiem zamontowanym na stałe. Samochód wjechał na obwodnicę i nagle przebijając barierkę z prawej strony spadł w dół - dodał.
Jedna część samochodu leży na brzegu, druga w rzece Noteć.
Samochód należał do firmy z Solca Kujawskiego. Kierujący samochodem, helikopterem został odwieziony do szpitala w Inowrocławiu.
Spytany o przyczyny zdarzenia, Marek Krygier oświadczył, że auto prawdopodobnie najechało na koleiny. Tych na barcińskiej obwodnicy nie brakuje. - Na pewno nie była to zbyt duża prędkość. Tego typu samochody osiągają prędkość nie większą niż 50 kilometrów na godzinę.
Do czasu podniesienia samochodu, ruch na barcińskiej obwodnicy odbywa się płynnie.
Czytaj e-wydanie »