Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych. Auto osobowe wjechało pod pociąg pośpieszny relacji Bydgoszcz-Lublin.
Zobacz także: Po tragedii na torach w Bachorcach. Zginęły dwie siostry [zdjęcia, wideo]
Kierowca poniósł śmierć na miejscu, podróżował sam.
Nikt z pasażerów pociągu nie został ranny. Na miejscu pracują 3 zastępy straży pożarnej.
Czytaj e-wydanie »W dniu 14.04.2015 o 18:23, mówię jak jest napisał:Bzdura!Najwyższy czas włączyć myślenie podczas jazdy - bo odpowiedzialny jest zawsze wyłącznie kierujący, gdyż to on decyduje nacisnąć gaz czy hamulec!Zdejmowanie odpowiedzialności z kierowców poprzez instalowanie barier, znaków, świateł, rogatek, szlabanów etc etc nic nie da, dopóki za kierownicą będą siedzieć bezmyślne półgłówki!
Pewnie, że nie można zdejmować odpowiedzialności z kierowcy za jego czyny, ale to zmienia faktu, że tamten przejazd jest do niczego i zupełnie inna byłaby reakcja kierowcy gdyby zobaczył opadające rogatki.
W dniu 14.04.2015 o 13:40, miejscowy napisał:Nie on pierwszy tam zginął, ale mam nadzieję, że ostatni. Może najwyższa pora założyć rogatki i upewnić się, że światła i sygnał działają bo na tym konkretnym przejeździe to różnie bywa...
Bzdura!
Najwyższy czas włączyć myślenie podczas jazdy - bo odpowiedzialny jest zawsze wyłącznie kierujący, gdyż to on decyduje nacisnąć gaz czy hamulec!
Zdejmowanie odpowiedzialności z kierowców poprzez instalowanie barier, znaków, świateł, rogatek, szlabanów etc etc nic nie da, dopóki za kierownicą będą siedzieć bezmyślne półgłówki!
Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.
Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.
