https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samochód wylądował na cmentarzu, kierowca żyje

Deser.pl
fot. sxc
Wiele szczęścia miał młody kierowca w Turyngii, którego samochód przeleciał kilkadziesiąt metrów i wylądował na cmentarzu. Mężczyzna odniósł tylko niegroźne obrażenia.

25-letni kierowca, jadąc z prędkością 110 km/h, gwałtownie zahamował przy wjeździe do miasta Caaschwitz i stracił kontrolę nad pojazdem. W rezultacie samochód wypadł z drogi, przeleciał 26 metrów i wylądował w półtorametrowej wysokości żywopłocie otaczającym cmentarz.

Nie był to jednak "rekordowy lot" samochodu w Niemczech. W końcu stycznia pojazd, którego kierowca nie zauważył zakrętu w miejscowości Limbach-Oberfrohna w Saksonii, przeleciał ok. 30 metrów i wylądował na dachu kościoła. 23-letni kierowca doznał poważnych obrażeń.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska