Trochę ponad miesiąc temu (18 października) rozstrzygnięto przetarg na usługi promocyjne dla regionu oraz gmin Bydgoszcz i Toruń w liniach lotniczych.
Wśród zamówień była reklama w magazynach pokładowych, na stronie internetowej przewoźnika, na szafkach bagażowych na pokładach samolotów ale - i to jest nowość jeśli chodzi o nasz region - na kadłubach dwóch samolotów. Kiedy o tym napisaliśmy mieszkańcy puścili wodze fantazji. Proponowali, by namalować na samolotach Łuczniczkę, Kopernika, kontur Starówki.
Przeczytaj także:Dlaczego samoloty z Okęcia nie lądowały w Bydgoszczy?
- Coś co przyciągnie wzrok - mówił Czytelnik, który na lotniskach świata bywa często i czasami oczekując na lot obserwuje ciekawe malunki: kolorowe deski surfingowe, postaci z kreskówek, zwierzęta, smoki, nawet instrumenty muzyczne. A teraz w przestworzach i na lotniskach Europy spotkać można też samoloty promujące nasz region. Jak wyglądają? Prezentujemy poniżej.
Skąd taki karkołomny opis Kujawsko-Pomorskie Region? - To po angielsku, dlatego też obok znajduje się adres strony internetowej centralpoland.pl, która promuje atrakcje regionu po angielsku - wyjaśnia Beata Krzemińska, rzecznik marszałka, dodając, że projekt reklamy na kadłubie powstał w Urzędzie Marszałkowskim i nie był zlecony żadnemu artyście.
Za reklamę zapłacą promowane miasta Bydgoszcz (30 proc.) i Toruń (17 proc.) oraz Urząd Marszałkowski (53 proc.) 13 mln 781 tys. zł brutto. I wprawdzie na specyfikacji przetargu widnieją zlecenia reklamy, to tajemnicą poliszynela jest, że płacimy za to, że Ryanair lata z naszego lotniska.
Opłaty pod postacią reklamy dostaje też LOT.
