Poprawa bezpieczeństwa to hasło, powracające przy okazji wyborów do gmin, miast, powiatów i parlamentu. Ale dziury w budżecie państwa nadal nie pozwalają na zorganizowanie policji na takim poziomie, o jakim marzą obywatele. - Wspieranie służb, których celem jest dbanie o nasze bezpieczeństwo, uważam za nasz obowiązek - mówi Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. - To nie żadne wyborcze gierki, tylko zrozumienie autentycznych potrzeb. Dlatego od początku mijającej kadencji staramy się, w miarę zmieniających się możliwości, wspierać Komendę Powiatową Policji w Lipnie. Chodzi przecież o bezpieczeństwo nas wszystkich.
Plac pod komendę
Władze powiatu już dawno temu przekazały policji plac, pod budowę nowej siedziby. Sprawa utknęła w Komendzie Głównej z powodu niedostatku pieniędzy na nowe inwestycje. Krzysztof Baranowski wciąż jednak "odgrzewa" temat, nie pozwalając władzom centralnym zapomnieć o niewielkim Lipnie. - Nasza inwestycja jest już na samym początku policyjnych inwestycji, przewidzianych do realizacji - zapewnia starosta.
W ubiegłym tygodniu zarząd powiatu lipnowskiego podjął decyzję o przekazaniu pieniędzy z budżetu właśnie dla policji. 40 tysięcy złotych trafi do posterunku policji w Skępem, 20 tysięcy do Dobrzynia nad Wisłą. Pieniądze są przeznaczone na remonty o doposażenie tych jednostek. - Podjęliśmy taką decyzję, zdając sobie sprawę, w jak trudnych warunkach pracują obecnie policjanci - mówi Krzysztof Baranowski. - Mam nadzieję, że Rada Powiatu Lipnowskiego przychyli się do naszego wniosku. Chcemy też w projekcie budżetu na rok przyszły zabezpieczyć pieniądze dla kolejnych posterunków.
Iskra., motor i paliwo
- Taka pomoc jest dla nas bardzo ważna, potrzeby są bowiem ogromne - podkreśla Anna Kozłowska, oficer prasowy KPP w Lipnie. - W tej kadencji władze powiatu robią dla nas naprawdę dużo. To między innymi dwadzieścia tysięcy na paliwo w tym roku, dziewięć tysięcy na nagrody, sześć na dodatkowe służby. Wsparcie otrzymaliśmy też od innych samorządów. Miasto LIpno kupiło motorower, zaś za dodatkowe służby zapłaciło dwadzieścia tysięcy.
Pieniądze na paliwo dały: Tłuchowo, Skępe, Chrostkowo, Wielgie i inni . Tłuchowo zakupiło miernik prędkości "Iskra". - Inwestujemy nie w policję, tylko we własne bezpieczeństwo - podkreślają samorzadowcy.
Samorządy wspierają lipnowską policję
(bas)

Krzysztof Dąbkowski, wójt gm. Tłuchowo, wręcza miernik prędkości Iskra przedstawicielom lipnowskiej policji.
Czasem jest to miernik prędkości lub gotówka na zorganizowanie dodatkowych patroli, kiedy indziej pomoc w wyposażeniu komisariatu. - Robimy to dla siebie - mówią samorządowcy.