Na dziś sytuacja wygląda tak, że Mariusz Sobol, inwestor multicentrum "Victoria" nie przedłożył swoim partnerom z miasta i powiatu decyzji o przyznaniu mu kredytu. - Mamy się spotkać w poniedziałek i porozmawiać - mówi wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. - Co się stanie z tym projektem, zależy od tego, czy Mariusz Sobol potwierdzi w nim swój udział.
W starostwie są wstrzemięźliwi w konstruowaniu kolejnych scenariuszy, za to w mieście przyznają, że byłoby szkoda stracić 2,5 mln zł przyznanych przez województwo na tę schetynówkę, co stanie się najprawdopodobniej, jeśli Mariusz Sobol wypadnie z gry.
Ale pieniądze były przyznane w trybie konkursowym i to, że projekt zyskał więcej punktów, wiąże się z udziałem prywatnego inwestora. Jeśli go zabraknie, nie wiadomo, czy jest szansa na uratowanie wsparcia z województwa, gdyby starostwo i miasto zgodziły się jednak same kontynuować to zadanie.
Czytaj: galeria handlowa Victoria w Chojnicach
- Tego nie wiemy, nikt jeszcze tego nie sprawdzał, czy odejmą nam punkty, czy nie - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Dajemy sobie czas do poniedziałku, potem musimy podjąć jakąś decyzję. Ja bym jednak optował za tym, żeby nie odpuścić i modyfikując projekt, wykonać go, już nie pod kątem galerii, a samego bezpieczeństwa ruchu.
Skrzyżowanie ulic Derdowskiego, Zielona, Mickiewicza, Wysoka jest jednym z najbardziej niebezpiecznych w Chojnicachi od dłuższego czasu mówiło się o tym, że trzeba je zmodernizować. Nadarzyła się okazja w związku z budową galerii "Victoria", bo przebudowa tej drogi interesowała również prywatnego inwestora. Stąd wspólny wniosek o schetynówkę do Gdańska. I pozytywna decyzja o przyznaniu pieniędzy na ten projekt. Ale teraz okazuje się, że radość była przedwczesna, bo wciąż nie zanosi się na optymistyczny finał.
No chyba że zdarzy się cud...
Czytaj e-wydanie »
