pomorska.pl/region
Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region
- Wczoraj najcieplej było o godzinie 13. Wtedy wilgotność ściółki spadła poniżej 10 procent - informuje Mateusz Stopiński, rzecznik regionalnej dyrekcji lasów państwowych. - Rano wilgotność jest wyższa. Dzisiaj o godz. 9 wynosiła 13 procent.
Najbardziej sucho jest w Borach Tucholskich.
- Na razie nie planujemy wprowadzenia zakazu wstępu do lasu - mówi Stopiński. - Jest to dla nas ostateczność.
W tym roku wybuchło już 87 pożarów od początku roku.
Niestety większość z nich jest spowodowana podpaleniem, część wybucha z podowu nieostrożności. Tylko nieliczne mają naturalne przyczyny.
Wczoraj paliło się pół hektara w nadleśnictwie Szubin. Rosła tam 34-letnia sosna.
Ściółka sucha jak pieprz
Leśnicy i strażacy mówią, że ściółka jest sucha jak pieprz.
- Trzeba bardzo uważać - ostrzega Stopiński. - Dlatego chcę zaapelować: nie wjeżdżajmy samochodem do lasu, ani nie zostawiajmy go na drogach lesnych. Może zatarasować drogę dojazdu do pożaru.
Zachowajmy też ostrożność podróżując samochodem. Nie wyrzucajmy niedopałków przez okno. To może zakończyć się pożarem.
-Wokół tras są położone zmineralizowane pasy gleby - tłumaczy Mateusz Stopiński. - Nie są w stanie zapobiec pożarom, gdy jest tak sucho.
Leśnicy prowadzą wzmożone kontrole. Do gaszenia pożarów są przygotowane dwa samoloty gaśnicze, jeden śmigłowiec. Leśnicy wykorzystują także samolot patrolowy.
Czytaj e-wydanie »