W najbliższą sobotę na Motoarenie zostanie rozegrana druga odsłona mistrzostwa Europy, czyli Speedway Euro Championship. Cykl wraca na toruński stadion po dwóch latach przerwy, poprzedni turniej w czerwcu 2017 roku wygrał Jarosław Hampel.
- Dla nas było to oczywiste, że chcieliśmy ponownie znaleźć się w Toruniu. To Europejskie Miasta Sportu w tym roku, co chcemy także ze swej strony podkreślać. Od strony sportowej to będzie wielkie show z wielkimi emocjami. Turniej w Gustrow pokazał, że tegoroczna stawka jest ciekawa, pełna ambitnych zawodników. Wspominam sezon 2016. Przed ostatnim turniejem Pedersen był dziewiąty, a w Rybniku został mistrzem Europy. W tym roku także kilkunastu pretendentów do podium - podkreśla Karol Lejman, prezes One Sport, organizatora SEC.
Pierwszy turniej w Gustrow padł łupem Grigorija Łaguty, który wyrasta na głównego faworyta cyklu. Kibice w Toruniu będą mieli komu kibicować. W stawce zawodników znalazło się dwóch wychowanków: Paweł Przedpełski (stały uczestnik cyklu) i Adrian Miedziński (dzika karta na 2. rundę SEC).
Paweł Przedpełski wiele obiecuje sobie po tym turnieju. - Nie jeżdżę już w Toruniu, ale ten stadion jest mi bardzo bliski, tu stawiałem swoje pierwsze kroki w żużlu. Raz startowałem z dziką kartą w SEC na Motoarenie i stanąłem na podium (w 2015 roku w finale przegrał tylko z Nicki Pedersenem - dop. red.), chciałbym to zrobić podobnie. Zapowiada się fajne ściganie, liczę, że te lata spędzone na tym torze pozwolą mi odnaleźć najlepsze ścieżki - mówi żużlowiec Włókniarza Częstochowa.
SEC w Toruniu będzie gościł po raz trzeci, ale po raz pierwszy będzie mu towarzyszyło tak wiele dodatkowych atrakcji. Turniej ma być okazją do świętowania dziesiątych urodzin Motoareny. Obok stadionu powstanie miasteczko turniejowe, a w sobotę będzie można spotkać tam byłe gwiazdy Apatora. Wśród nich także Pera Jonssona, który także dzień wcześniej spotka się z kibicami, ale tym razem w CH Plaza.
- Miał być w Toruniu rok temu na Grand Prix, ale przeszkodziły problemy zdrowotne. Teraz wszystko jest już załatwione. W piątek spotka się z kibicami o godz. 18.30. Będzie okazja powspominać stare dobre czasu i porozmawiać o lepszej, mam nadzieję, przyszłości toruńskiego żużla - dodaje Lejman.
Przed rokiem turniej SEC w Toruniu trzeba było przełożyć o jeden dzień z powodu deszczu, ale teraz prognozy są doskonałe. Trwa sprzedaż biletów, można je kupować na eBilet.pl.
