Konieczność uchwalenia nowych przepisów o kontroli operacyjnej wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 r. Sędziowie TK uznali wówczas, że wprowadzone przez rząd PO-PSL przepisy dotyczące zasad pracy operacyjnej, m.in udostępniania służbom billingów telefonicznych są niezgodne z Konstytucją i nie zapewniają pełnej kontroli nad działaniami operacyjnymi służb. TK zobowiązał ówczesny rząd PO/PSL do wprowadzenia zmian w przepisach do lutego 2016 r. Jednak rząd Ewy Kopacz nie zdołał ich przygotować i wdrożyć.
Ustawa przewiduje m. in. skrócenie okresu, w którym służby mogą legalnie podsłuchiwać obywateli, zmienia niektóre procedury dotyczące zakładania podsłuchów, a także reguluje zasady korzystania przez służb z billingów telefonicznych, danych teleinformatycznych jak np logowań telefonów komórkowych do stacji BTS. Projekt normuje również zasady dostępu służb do treści sms, wiadomości mailowych oraz np historii logowań na strony internetowe.
Poprawki do projektu PiS zgłosiły PO i Nowoczesnej. Przegłosowano tylko poprawki Nowoczesnej, które mówią, że mali i mikroprzedsiębiorcy mają zapewnić warunki, które pozwolą na kontrolę zgodnie z posiadaną infrastrukturą.
Za ustawą głosowało 234 posłów, przeciw 213.