Nastolatka pochodzi z normalnej rodziny, nie sprawia kłopotów wychowawczych. Jakiś czas temu w Internecie poznała dwa lata starszego chłopaka z pobliskiej wsi. Kilkakrotnie się z nim spotkała i nigdy nic złego się nie stało.
Przeczytaj również: Żnin. Gwałt na 13-letniej koleżance z gimnazjum
Na wagary
Na następną randkę 14-latka ze swoim przyjacielem umówiła się w czwartek przy ulicy Robotniczej w Końskich. Rodzicom powiedziała, że idzie do szkoły, ale zamiast tego, około godziny 9 ruszyła na spotkanie. Okazało się jednak, że kolega nie przyszedł sam, zabrał z sobą rówieśnika.
- Poszli na stadion, tu - jak wynika z naszych ustaleń - 16-latkowie upili dziewczynę niemal do nieprzytomności, a potem wykorzystali seksualnie - mówią policjanci. - Jeden przyznał, że obcował z nią płciowo, drugi - że dotykał ją w miejscach intymnych.
Leżała naga
O całej sprawie dowiedzieli się koneccy kryminalni. Ktoś przed godziną 14 dał im znać, że na stadionie leży na wpół naga, nieprzytomna dziewczyna. 14-latka trafiła do szpitala. Obaj chłopcy zostali zatrzymani.
Przeczytaj również: Kryzys seksualny w mieście Żnin [przeczytaj więcej]
- Pochodzą z normalnych rodzin, nie z patologii. Do tej pory nie sprawiali żadnych problemów - dodają stróże prawa.
Gdyby podejrzani byli pełnoletni, za seks z dziewczyną, która nie skończyła jeszcze 15 lat, mogłoby im grozić nawet 12 lat więzienia, bez względu na to, czy ona się na to zgadzała.
- W tym przypadku, jeśli się potwierdzi, że nastolatkę celowo upili, żeby wykorzystać, może zostać to zakwalifikowane jako gwałt. Wtedy pełnoletnim sprawcom, według znowelizowanego niedawno kodeksu karnego, mogłoby grozić nawet do 15 lat za kratami - dodają stróże prawa.
Przeczytaj również: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101004/INNEMIASTA11/20953716
Bez względu jednak na kwalifikację, 16-latkowie staną przed Sądem Rodzinnym i to on zdecyduje o ich losie.
Udostępnij