Temat dotyczy pieluchomajtek - tak nazywa się wyrób "Seni" Brodnica, poszukiwany przez szpitale, ośrodki medyczne, domy pomocy społecznej, hospicja, prywatnych odbiorców. Dla wygody ludzi mających problemy urologiczne.
Fabryka i jej rozwój były przedmiotem spotkania burmistrza Wacława Derlickiego z Jarosławem Józefowiczem dyrektorem Grupy Kapitałowej Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych, Inwestując kilkanaście lat temu nad Drwęcą Grupa Kapitałowa TZMO spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem przez ówczesne władze miasta z ówczesnym burmistrzem Wacławem Derlickim. Miasto zaproponowało wówczas przyszłym inwestorom atrakcyjne warunki nabycia terenu pod budowę zakładu.
"Seni" okazało się, przez minione lata, interesującym inwestorem, ale też organizatorem wielu imprez kulturalno-sportowych. Co roku w maju-czerwcu przyjeżdżają do Brodnicy na turniej piłki nożnej SENI-CUP podopieczni domów pomocy społecznej, korzystający z ofiarności TZMO, "Seni", z produkowanych w Brodnicy wyrobów.
Jarosław Józefowicz podkreśla często, że profesjonalna obsługa administracyjna i rozwinięta sieć instytucji otoczenia biznesu, to duże atuty, którymi Brodnica przyciąga do siebie kolejnych inwestorów. Dlatego też, "Seni" ma konkretne plany dalszego rozwoju właśnie w Brodnicy.
Rozbudowa firmy to oczywiście nowe miejsca pracy dla brodniczan i mieszkańców regionu. W tym samym kompleksie, przy trasie olsztyńskiej? Prawdopodobnie.
Misją "Seni" jest, oprócz dostarczania dobrych produktów, aktywne uczestnictwo w rynku medycznym i w procesie wypracowywania w Polsce standardów opieki medycznej sprawdzonych i stosowanych w krajach wysokorozwiniętych.
