Senior w Bydgoszczy ma napięty grafik

Z badania „Sposoby spędzania czasu przez emerytów” przeprowadzonego przez CBOS wynika, że seniorzy w Polsce najczęściej spędzają czas przed telewizorem. Zdaje się jednak, że nie dotyczy to bydgoskich.

- Zdecydowanie nie - potwierdza bez chwili namysłu Bożena Sałacińska, przewodnicząca rady słuchaczy Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Oczywiście nie mogę mówić o wszystkich, ale ci seniorzy, których znam na pewno nie tracą czasu przed telewizorem.

Badania pokazują, że największym wzięciem wśród starszych osób cieszy się kino (27 proc.), potem są muzea i galerie (25 proc.), a na końcu opera i teatr (23 proc.).

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

A czy w Bydgoszczy mają co robić? - Propozycji jest w mieście tak dużo, że brakuje im czasu, żeby skorzystać ze wszystkiego - mówi Sałacińska. - Zdarza się, że biegają po mieście z jednej imprezy na następną. Nie wspominam już nawet o tym, że tylko u nas na KUTW mają do dyspozycji ponad trzydzieści różnych sekcji.

A wśród nich m.in. sportową, w której można grać w brydża, chodzić z kijkami albo nawet trenować tai chi. Jest też plastyczna (origami, rękodzieło) i szeroko pojęta artystyczna. - Mamy np. Zespół Tańca Dawnego Kazimierki, którego członkinie pląsają w stylu króla Kazimierza - mówi przewodnicząca rady słuchaczy. - Jest kabaret, teatrzyk, a ostatnio pojawiła się też sekcja kultury rosyjskiej. Nie ma nudy!

Nie ma, tym bardziej że Uniwersytetów Trzeciego wieku jest w Bydgoszczy kilka. A oprócz tego kina, teatr, filharmonia i mnóstwo innych miejsc.

Wielu seniorów (ok. 70 proc.) w badaniu CBOS-u przyznawało jednak, że największą barierą, jeśli chodzi o branie udziału w różnego rodzaju wydarzeniach kulturalnych jest ta finansowa. - To nie jest przeszkoda - odpiera ten argument Sałacińska. - Malkontenci zawsze będą szukali wymówek. Prawda jest taka, że niemal każda instytucja w naszym mieście ma dla seniorów zniżki, a poza tym dzieje się bardzo dużo rzeczy, na które wstęp jest darmowy. To tylko kwestia woli - jeśli ktoś chce, to znajdzie sobie ciekawe zajęcie i ruszy się z domu.

A co Państwo sądzą o propozycjach dla seniorów? W Bydgoszczy jest ich wystarczająco dużo? Czekamy pod adresem [email protected].