BIK portretuje współczesnych seniorów jako aktywnych uczestników życia finansowego, którzy posiadają wszystkie produkty kredytowe, przy czym ich pożyczki i kredyty zaciągnięte na konsumpcję stanowią połowę wszystkich posiadanych zobowiązań.
Osoby w wieku 65 i więcej lat, zgodnie z terminologią Eurostat-u oraz OECD, określane są w raportach badawczych i statystykach standardowo jako starsze. Grupa ta wynosi w Polsce obecnie 6,4 mln osób, wśród których udział pań (60,7 proc.) jest większy niż panów. Mimo przewidywanego spadku liczby ludności o 4,5 mln do 2050 r., spodziewany jest systematyczny wzrost liczby osób w wieku 60 lat i więcej. Jak wynika z danych GUS w roku 2050 w Polsce udział osób starszych przekroczy 30 proc. na obszarach wiejskich, natomiast w miastach zbliży się do 35 proc.
Jak wynika z danych BIK, osoby starsze mają udział we wszystkich rodzajach kredytów - spłacają kredyty mieszkaniowe (6,6 mld zł), konsumpcyjne (18,9 mld zł), karty kredytowe (1,1 mld zł) oraz limity debetowe (0,9 mld zł).
Przeczytaj też: Długi kujawsko-pomorskich seniorów. Pożyczają nie dla siebie
43,75 tys. osób w wieku 65 plus posiada 211,4 tys. pożyczek z tytułu których do spłaty mają 2 mld zł (10 proc. łącznego zadłużenia). Średnie zadłużenie w tej grupie wiekowej (łącznie: kredyt konsumpcyjny, karta kredytowa, limit debetowy, pożyczka oraz kredyt mieszkaniowy) to 9 936 zł. na osobę.
Dzisiejsi seniorzy są w przeważającej mierze osobami bardziej aktywnymi, niż w dawniej przyjętym stereotypie. Czują się młodsi niż wynika to z wieku, przynajmniej o 11 lat. Przyznało to 44 proc. respondentów badania, zapytanych o ich odczucie dotyczące wieku.
Nie pracują zawodowo, ale czas spędzają aktywnie, spotykając się z przyjaciółmi (23 proc.), zajmując się ogródkiem na działce (31 proc.) lub opiekując wnukami (16 proc.). Najwięcej czasu wolnego spędzają przed telewizorem - codzienne oglądanie telewizji nie więcej niż 4 godziny zadeklarowało 57 proc. osób w wieku 65 i więcej lat. Przy czym warto wspomnieć, że w tym typie rozrywki wyprzedzają ich młodsi (61 proc.) - grupa 16 lat i więcej - podaje BIK.
Na szczęście są też zainteresowani sportem i rekreacją - deklaracje o regularnym uczestnictwie dotyczą 11,4 proc. osób w wieku 65 lat i więcej, natomiast 13,2 proc. stanowiły deklaracje o sporadycznej aktywności ruchowej. Mężczyźni w tej grupie wiekowej byli nieco bardziej aktywni sportowo-rekreacyjnie niż kobiety (o 5,3 proc.). Z kolei kobiety wysuwają się na prowadzenie w większości form aktywności kulturalnej np. więcej kobiet niż mężczyzn czytało książki (54,9 proc. wobec 40,7 proc.) i uczęszczało do instytucji kultury.
Starsi, zapytani w badaniach opinii o ich wartości w życiu wymieniają na pierwszym miejscu zdrowie (83 proc.) a następnie rodzinę i szczęście rodzinne (77 proc.).
- Deklaracja, w której jedną z przewodnich wartości dla osób starszych jest rodzina, to z pewnością jeden z powodów, dzięki którym młodsze pokolenia wciąż mogą liczyć na Babcie i Dziadków – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK. - Potrzeba dzielenia się i wsparcia materialnego swojej rodziny, bliskich może wpływać na zapotrzebowanie "na gotówkę", co widać w danych BIK. Połowa posiadanych produktów kredytowych seniorów to kredyty konsumpcyjne (50 proc.). W drugiej kolejności są to linie debetowe (31 proc.) tu seniorzy wiodą prym nad pozostałą grupą wszystkich kredytobiorców, w przypadku których udział linii debetowych w łącznej liczbie czynnych produktów kredytowych wynosi 20 proc.
Seniorzy to aktywni konsumenci. Nie bez znaczenia jest stabilność ich dochodów oraz samodzielność mieszkaniowa, wynikająca z posiadania najczęściej własnościowej nieruchomości. Może to plasować seniorów w lepszej sytuacji niż w przypadku osób na dorobku rodzinnym czy zawodowym.
Czytaj także: Portfel polskiego seniora. Co go najbardziej rujnuje?
Z danych GUS dot. wysokości świadczeń wypłacanych przez ZUS po waloryzacji w marcu 2016 r. wynika, że średnia arytmetyczna wysokości miesięcznych emerytur w Polsce wyniosła 2 049,15 zł. W wyniku różnicy wieku przechodzenia na emeryturę pomiędzy kobietami a mężczyznami, te pierwsze uzyskują uprawnienia w wieku 60 lat, podczas gdy mężczyźni po ukończeniu 65 lat. W efekcie dysproporcja w dochodach babć i dziadków jest znacząca - średnia dla mężczyzn była na poziomie 2 525,67 zł, a dla kobiet wynosiła 1 722,09 zł.
- Różnica w wysokości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn widoczna jest niestety nie tylko w zarobkach, ale także w emeryturach i jeszcze się pogłębia w związku z obniżeniem i zróżnicowaniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Wśród kredytobiorców seniorów przeważają kobiety (57,5 proc.) co wynika z demografii (kobiety 65 plus to 60,7 proc. populacji seniorów). Jednak kwota do spłaty rozkłada się prawie po połowie – 51 proc. kobiety, 49 proc. mężczyźni, bez wątpienia wpływa na to czynnik dochodowy – zauważa analityk.
