Transfer Bydgoszcz- PGE Skra
Mecze ze Skrą Bełchatów to zawsze wielkie wydarzenie. Nie inaczej było tym razem, ale teraz był dodatkowy smaczek w rywalizacji. Do Bydgoszczy wrócili bowiem Stephane Antiga i Andrzej Wrona. Obaj jednak nie pojawili się na parkiecie w barwach Skry.
Mecz rozpoczęli bowiem w kwadracie dla rezerwowych, a koledzy z ich drużyny od początku grali bardzo dobrze. Już na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:3 i spokojnie kontrolowali przebieg pierwszego seta, który zakończył się ich zwycięstwem.
Link do relacji na żywo: Transfer Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów na żywo
W drugim secie bydgoszczanie początkowo prowadzili równorzędną rywalizację. Niestety, tylko do końca pierwszej przerwy technicznej. Następnie bełchatowianie odskoczyli na kilka "oczek", a później jeszcze powiększyli swoją przewagę.
Trzecia partia rozpoczęła się pomyślnie dla siatkarzy Transferu - 8:5. Chwilę później był już jednak remis - 10:10. Walka jednak trwała. Podopieczni Mariana Kardasa zdołali wyjść na dwupunktowe prowadzenie - 16:14. Później jednak sześc (przy zagrywkach Conte) "oczek" z rzędu zdobyli goście i nie dali już wydrzeć sobie meczowego zwycięstwa. A kibice Skry, którzy przybyli do Bydgoszczy mogli śpiewać: "Kto jest mistrzem, kto jest mistrzem, tylko Skra".
Transfer Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 0:3 (17:25, 15:25, 20:25)
TRANSFER (trener Marian Kardas): Clark, Woicki, Jurkiewicz, Nowakowski, Portuondo, Wika, Bonisławski (libero) oraz Waliński, Janeczek, Salas, Wieczorek
SKRA (trener Miguel Angel Falasca): Wlazły, Uriarte, Pliński, Kłos, Tuia, Conte Zatorski (libero)
MVP: Uriarte
Marcin Waliński i Karol Kłos po meczu