Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sępólno. Jaki tata, taki syn. Zawsze?

LUCYNA SZTANDERA
Cały tydzień pisarz Robert Kościuszko poświęcił na spotkania z mieszkańcami Sępólna, Więcborka i Kamienia.

Najbardziej podobał się chyba młodzieży z gimnazjum, która miała prelekcję w odniesieniu do filmu "Władca Pierścieni".

Księżniczki i książęta
Na jego podstawie tłumaczył istotę grzechu. Podkreślał, że niszczy on życie. Ludzie bardzo dużo poświęcają, by doznać tej słodyczy, jaką daje grzech. Potem cierpią, gdy zobaczą, co zrobili, mimo iż na początku wydaje im się, że "przecież ja nic złego nie robię". Wtrącając uwagi o seksie czy porno, wzbudzał zmieszanie, ale jak się okazało, bardziej u opiekunów tej młodzieży niż u niej samej, bo gimnazjaliście stwierdzili, że Robert Kościuszko to bardzo kontaktowy gość, którego słuchało się z zaciekawieniem. Może też dlatego, że pokazywał, czego tak naprawdę boi się latorośl. Dziewczyny marzą o tym, żeby być piękną, najładniejszą, żeby kiedyś znalazł się ten książę, który o nią zawalczy. Potem obawiają się, że są brzydkie, że nie spodobają się, że kiedyś w jakiejś potrzebie ten książę ją zostawi. Z kolei chłopacy marzą, żeby być tak silni, żeby kiedyś mieć tyle siły i odwagi, by zawalczyć o swoją wyśnioną księżniczkę. Boją się okazać mięczakami.

Chcą miłości
Na spotkaniach z rodzicami, już jako mąż i ojciec trójki dzieci, Kościuszko pokazywał obawy dorosłych i dzieci we wzajemnych relacjach. Rozważał kwestię, jak przekazywać wiarę i wartości swoim dzieciom i młodzieży, czy rodzice mogą mieć jeszcze wpływ na swoje pociechy. Na podstawie wyników badań udowadniał, kim są dzieci we współczesnym świecie. Pokazał, że młodzież polska już prawie nie różni się od tej amerykańskiej. Najbardziej zszokowała liczba prób samobójczych, które wynikają z braku zainteresowania dziećmi ze strony rodziców. Przeciętny tata w tygodniu spędza tylko 1 godzinę z dzieckiem. Niby czasami jest obecny fizycznie, ale nie angażuje się. Dzieje się w wyniku innego spojrzenia na świat przez dorosłych i dzieci. Rodzice postrzegają świat na zasadzie prawda - fałsz, a ich pociechy ze względu na więzi. Widać to po reklamach.

- Dorośli analizują duchowy świat: co dobre, a co jest złem. Dzieci natomiast poprzez pryzmat fajnych ludzi dokoła, gdzie każdy ma swoją prawdę. "Z kim przystajesz, takim się stajesz" - dzieci nawet nie wiedzą, że żyją takim przysłowiem. Kiedy rodzice mówią, jak ma być, a nie żyją według tych wartości, to są nieprawdziwi. Dzieci nie interesuje teoria, tylko wzory, przykłady. Chcą miłości - podkreślał Robert Kościuszko na spotkaniach z dorosłymi.

Warsztat książki
Zupełnie inny rodzaj pogadanki odbył z uczestnikami Warsztatu Terapii Zajęciowej. Tu opowiadał, jak powstaje książka - od pomysłu do księgarni.

Robert Kościuszko jest autorem książki "Wojownik Trzech Światów".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska