Rodzina spod Bydgoszczy kupiłaś 2 tony workowanego ekogroszku w połowie września 2024 roku. Za każdą zapłaciła 1550 zł, a transport (właśnie od dwóch ton) był darmowy. Na początku października, czyli niecałe 3 tygodnie później, para planowała domówić jeszcze 2 tony, ponieważ jest zadowolona z otrzymanego opału. Małżonkowie do składu opału zadzwonili i się zdziwili. Okazało się, że kazachski groszek kosztuje już 1750 zł za tonę - o jednakowych parametrach i przez ten sam punkt oferowany. - Myśleliśmy, że towar pochodzi z nowej dostawy. Sprzedawca dał nam do zrozumienia, że nie. Powiedział, że w ciągu ostatniego tygodnia zrobił się ruch w interesie, więc on tak zareagował.
Ceny węgla w województwie kujawsko-pomorskim
Groszek (po staremu, czyli przed zmianą przepisów, zwany był ekogroszkiem) można dostać teraz w województwie kujawsko-pomorskim w cenie od około 1350 do 1800 zł, to bez transportu, chociaż wiele składów gratis przywozi węgiel, o ile zamawiający weźmie minimum tonę od razu. Dla porównania: rok temu o tej porze za ekogroszek płaciliśmy przeciętnie 1900 zł. Na węgiel orzech trzeba wydać co najmniej 1350 zł (przykładowo w Bydgoszczy i Inowrocławiu i Toruniu). Ten sam rodzaj opału można jednocześnie znaleźć za 1750 zł za tonę, to m.in. w powiecie brodnickim.
Taniej jest w sklepie państwowym Polskiej Grupy Górniczej. Tutaj w październiku kupimy groszek od 1300 zł, natomiast najtańszy orzech - za 1200. Wspomniani żona z mężem przed rokiem tam zaopatrzyli się w opał.
- Fakt, sam towar był cenowo korzystny, ale trzeba było dodatkowo zapłacić za dowóz z kopalni na południu Polski do naszego regionu - opowiada czytelniczka. - Dostawca skasował wówczas 1400 zł. Musieliśmy pokryć jeszcze koszt usługi workowania, tzn. zapakowania groszku w 20-kilogramowe worki. Nie mamy bowiem miejsca w piwnicy na składowanie opału luzem. Za to zapłaciliśmy 600 zł, ponieważ zamówiliśmy wówczas w PGG 3 tony, a workowanie tony kosztowało 200 zł. Gdy doliczyliśmy stawki usług, wyszło za tonę tyle, ile zapłacilibyśmy, biorąc go z prywatnego składu węgla.
Czy węgiel będzie droższy?
Węgiel będzie drożeć? - Będzie, ale szykują się raczej kosmetyczne podwyżki. Właściciel małego składu opału w Bydgoszczy mówi: - Na rynku mamy wyjątkowo dużą nadwyżkę węgla. Agencja Rozwoju Przemysłu poinformowała na początku października, że w Polsce jest około 5,5 mln ton zapasów tego opału. Wiele osób rezygnuje z zakupu tradycyjnego węgla i ekogroszku, gdyż wybiera nowoczesne ogrzewanie i inwestuje w pompy ciepła oraz fotowoltaikę. Na to rozwiązanie może przecież otrzymać wysoką dotację do zakupu. To sprawia, że popyt na węgiel spada, a jak maleje zainteresowanie, to i cena nie szybuje nawet, gdy koszty wydobycia węgla są wyższe.
