https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siano na pryzmę

Malwa
Resztki jedzenia, popiół z grilla, obierki, liście i chwasty (przed wydaniem nasion) doskonale nadają się na kompost. Właściciele ogródków nie powinni wyrzucać ani palić cennej materii organicznej, tylko zrobić pryzmę kompostową.

     Prawie codziennie pielimy grządki, przycinamy krzewy, kosimy trawniki, obrywamy przekwitłe kwiaty, a później wszystko wyrzucamy do śmietnika. To marnotrawstwo. Prawie wszystkie odpadki organiczne można zamienić w żyzną ziemię. Ale wcześniej trzeba zrobić z nich kompost.
     Potrzebuje cienia
     Najpierw musimy wybrać miejsce pod pryzmę, najlepiej w mało widocznym, osłoniętym od wiatru i zacienionym kącie ogrodu. Następnie układamy podkład ze starego kompostu lub torfu. Resztki składowane na pryzmie muszą być rozdrobnione i ułożone warstwami przełożonymi ziemią, obornikiem lub starym kompostem. To powoduje, że pryzma tak nie przesycha, a procesy biochemiczne zachodzą w niej szybko, ponieważ dostarczyliśmy mikroorganizmów, inicjujących proces rozkładu. Dla zabezpieczenia przez wysychaniem obsypujemy pryzmę kilkucentymetrową warstwą torfu lub ziemi kompostowej, ale w czasie upałów pryzmę dodatkowo polewamy wodą.
     Podczas układania pryzmy odpadki dzielimy na dwie grupy: te, które rozłożą się szybko i resztki zdrewniałe, które rozkładają się wolno. Kompostowane materiały układamy luźno, żeby ułatwić dostęp powietrza do pryzmy. Dlatego też pryzma nie powinna być wyższa niż 1,5 m i szersza niż 2 m. Długość - dowolna.
     Gotowy kompost uzyskuje się po 4-6 miesiącach (materiały łatwo rozkładające się) i po 12-24 miesiącach (materiały zdrewniałe). W tym czasie kompost trzeba 3-4 razy przerobić w taki sposób, żeby materiał z zewnątrz znalazł się w środku pryzmy i odwrotnie. Gotowy kompost ma postać jednolitej, ciemnej masy i zapach zbliżony do zapachu ziemi liściowej.
     Sam się grzeje
     Odpadki można też kompostować w gotowych lub własnoręcznie wykonanych pojemnikach: drewnianych, murowanych, plastikowych lub metalowych. Pojemniki muszą być ażurowe, ponieważ oprócz odpowiedniej wilgotności dla pryzmy bardzo ważny jest też dopływ powietrza. W pojemniku nie może zalegać woda.
     Nowoczesne pojemniki, tzw. termokompostowniki są plastikowe i mają podwójne ścianki, co pozwala gromadzić ciepło wytwarzane przez rozkładające się resztki roślinne. To zaś przyspiesza proces kompostowania. W sklepach ogrodniczych można też kupić preparaty przyspieszające kompostowanie (kompostartery lub bioaktywatory). Po ich użyciu nie trzeba przerabiać kompostu. Ponieważ w procesie rozkładu materii najważniejszą rolę odgrywają bakterie, enzymy i grzyby, preparaty zawierają właśnie te organizmy w odpowiednich proporcjach. Po zastosowaniu kompostarterów materiał zgromadzony na pryzmie lub w pojemniku szybko się nagrzewa i przybiera brązową barwę.
     Gałęzie na rafie
     Przed zastosowaniem każdą partię kompostu dobrze jest przesiać przez rafę - siatkę o grubych oczkach. Oddzielamy wtedy grube, nierozłożone kawałki, na przykład gałęzie.
     Świeży kompost zawiera mnóstwo substancji pokarmowych i fitohormony przyspieszające wzrost roślin. Najlepiej rozkładać go cienką warstwą na powierzchni gleby między roślinami w pełni sezonu wegetacyjnego. Nie dość, że odżywia rośliny, to jeszcze chroni ziemię przed przesychaniem i ogranicza rozwój chwastów.
     Natomiast stary, dojrzały kompost stosuje się jesienią jako ściółkę lub wiosną jako nawóz w dawce 5-8 kg na metr kw. W tym przypadku trzeba go przykopać. Kompost poprawia strukturę gleby.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska