Na miejsce ruszyła policja i prokurator. Na razie nie wiadomo, jak długo zwłoki dziecka mogły znajdować się na wysypisku. Nie wiadomo też czy noworodek przyszedł na świat martwy, czy też ktoś pozbawił go życia.
Policja musi też ustalić w jakich okolicznościach zwłoki dziecka trafiły na wysypisko. Najpewniej na te pierwsze pytania odpowie sekcja zwłok.
Aktualizacja 20.25
Już wiadomo, że martwy noworodek znaleziony w sortowni odpadów w Sianowie, to dziewczynka. Jak się dowiedzieliśmy, ze wstępnych ustaleń policji i prokuratury wynika, że dziecko musiało przyjść na świat niedawno. To w pełni wykształcone dziecko.
Nie wiadomo co było przyczyną jego śmierci. Czy dziewczynka urodziła się martwa, czy też może straciła życie już po narodzinach. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Policja będzie też ustalać miejsce pochodzenia odpadów, w których znaleziono ciało. Śledczy poszukują matki noworodka.
Podobna sytuacja miała już miejsce w sianowskim zakładzie w maju 2016 roku. Wtedy również zwłoki dziecka trafiły na taśmę w sortowni. W pierwszej chwili pracownica sądziła, że ma przed sobą lalkę. To był chłopiec.
Sianów: Makabryczne odkrycie w sortowni odpadów. Znaleziono ...
