Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Bogdanki Arki Chełm po raz drugi przegrali z BBTS-em Bielsko-Biała i nie zagrają w finale Tauron 1. Ligi

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Siatkarze Bogdanki Arki Chełm w swoim premierowym sezonie na zapleczu PlusLigi zagrają o brązowy medal)
(Siatkarze Bogdanki Arki Chełm w swoim premierowym sezonie na zapleczu PlusLigi zagrają o brązowy medal) Bogdanka Arka Chełm
Bogdanka Arka Chełm przegrała we własnej hali z BBTS-em Bielsko-Biała 1:3 w trzecim meczu półfinału fazy play-off Tauron 1. Ligi Mężczyzn. W serii do dwóćh zwycięstw bielszczanie triumfowali 2:1 i awansowali do finału.

Zmagania pomiędzy chełmianami, a bielszczanami były niezwykle interesujące. Pierwsze spotkanie, które zostało rozegrane w Chełmie po wyrównanej trzysetowej walce wygrała ekipa z Bielska-Białej. To była niespodzianka, gdyż Bogdanka Arka we własnej hali była praktycznie nie do pokonania.

Kilka dni później, a dokładnie w miniony czwartek zespoły spotkały się ponownie, ale już w Bielsku-Białej. Rozegrano również trzy partie, ale tym razem szalę zwycięstwa przechylili na swoją stronę przyjezdni. Triumfatora całej rywalizacji musiał więc wyłonić trzeci pojedynek w Chełmie, który obejrzał komplet publiczności.

Sobotnią potyczkę od prowadzenia 2:0 rozpoczęli bielszczanie, ale za chwilę serią 5:0 popisali się gospodarze i wygrywali 5:2. Przyjezdni zdołali wyrównać (9:9), jednak w połowie premierowej odsłony, to Arka miała znowu zaliczkę trzech oczek (15:12).

Podopieczni trenera Serhija Kapelusa dogonili chełmskiego beniaminka, aby za moment nawet prowadzić 18:17. Końcówka tej partii należała już do teamu Bartłomieja Rebzdy, który od stanu 20:19 zdobył cztery punkty z rzędu i miał pięć piłek setowych (24:19). Arka wykorzystała drugą z nich, obejmując prowadzenie w tym starciu 1:0.

Druga odsłona zaczęła się od równej gry punkt za punkt i żadnej z ekip nie udało się długo wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero w połowie partii, dzięki mocnym serwisom Kamila Dębskiego, BBTS wyszedł na prowadzenie 15:13. Przyjezdni nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej.

Kluczowa dla losów konfrontacji była trzecia partia, którą Arka przegrała po zaciętej grze na przewagi. Nerwy na wodzy w decydujących akcjach zachowali bielszczanie, wygrywając 30:28. Najpierw udanym atakiem popisał się Mateusz Zawalski, a w kolejnej akcji zablokowany został Paweł Rusin. Z kolei czwarty set to już zdecydowana dominacja gości.

Wiceliderowi po fazie zasadniczej pozostaje teraz walka o trzecie miejsce z BKS-em Visłą Proline Bydgoszcz. Team znad Brdy przez trzy sezony z rzędu sięgał po brązowe medale. W tegorocznej rywalizacji pomiędzy Arką, a Visłą pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem rywali 3:1, zaś w drugim po tie-breaku lepszy okazał się beniaminek.

Zmagania o trzecie miejsce będą toczyć się do dwóch zwycięstw. Pierwszy mecz zaplanowano już w środę, 1 maja w Chełmie. Kolejny natomiast 4 maja w Bydgoszczy. Ewentualny trzeci bój odbędzie się 7 maja, ponownie na terenie beniaminka.

Bogdanka Arka Chełm – BBTS Bielsko-Biała 1:3 (25:20, 20:25, 28:30, 14:25)

Arka: Marcyniak 6, Rusin 11, Nowak 9, Szwaradzki 18, Gonciarz 1, Łapszyński 8, Sas (libero) oraz Miszczuk, Dobosz, Magnuszewski 2, Kulik 2. Trener: Bartłomiej Rebzda

BBTS: Kopij 13, M. Zawalski 8, Dębski 16, B. Zawalski 1, Romać 21, Bereza, Fijałek (libero) oraz Siek 8, Janus. Trener: Serhij Kapelus

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski