Spartakus - Joker-Mekro
0:3 (18:25,21:25, 16:25)
SPARTAKUS: Karolina Wylangowska, Sabina Rożek, Magdalena Jasińska, Kamila Bronikowska, Monika Stawikowska, Patrycja Górecka, Joanna Piotrowska-Herman, Daria Werońska
JOKER-MEKRO: Kasia Wenerska, Monika Wenerska, Justyna Opoń, Joanna Święcicka, Olga Butt-Husaim, Marta Starszak (libero), Ola Iwaszko, Agnieszka Stawikowska, Paulina Pauka, Maja Glama, Maja Piątek
Derby zaczęły się od wymiany ciosów - punkt za punkt. Zgodnie z przewidywaniami w 1. secie Jokerki miały problem z zagrywką i grą w małej sali, jaka jest w Szkole Podstawowej w Lnianie. Gospodynie grały bardzo ambitnie, nie było dla nich straconych piłek. Ale w końcówce seta trochę się pogubiły. Od stanu 15:15 przewagę uzyskały świecianki, które nie oddały jej do końca.
W 2. odsłonie meczu trener gości Sławomir Jopek dokonał zmian w ustawieniu wprowadzając drugą rozgrywającą Paulinę Paukę. Na placu gry pojawiła się też Ola Iwaszko. Obraz gry nie zmienił się wiele. Na parkiecie trwała walka punkt za punkt. Spartakus prowadził już 20:18, ale seria błędów w przyjęciu zagrywki oraz nieskuteczne ataki sprawiły, że punkty zdobywał Joker-Mekro, który wygrał seta do 21.
Trzeci set okazał się ostatnim. Trener Jopek dał odpocząć liderkom, a zmienniczki wykorzystały swoją szansę. Świecianki wygrały spotkanie 3:0 zapisując na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w lidze seniorek.
Głos trenerów
Sławomir Jopek (Joker): - Wszystkie dziewczyny zagrały dobrze i zasługują na pochwałę. Obawiałem się gry w tak małej sali i na początku mieliśmy małe problemy, ale szybko je wyeliminowaliśmy. Siatkarki z Lniana zaskoczyły nas pozytywnie.
Rafał Ziółkowski (Spartakus): - To był najlepszy mecz w naszym wykonaniu w tym sezonie. Gdyby dziewczyny zagrały tak ambitnie w poprzednich dwóch spotkaniach, mielibyśmy na koncie 6 pkt. Po 1. secie myślałem, że uda nam się urwać Jokerowi chociaż jednego seta. Jednak rywal jest bardziej doświadczony. Naszym siatkarkom brakuje trochę meczów o stawkę.