
5. Gollobowie znów w Bydgoszczy
Kiedy kilkanaście lat temu bracia Tomasz i Jacek Gollobowie żegnali się z Polonią Bydgoszcz (w niezbyt dobrych stosunkach) miejscowi kibice liczyli, że rozłąka nie potrwa długo. Mylili się bardzo, bo Tomasz - ikona bydgoskiego klubu - do tej pory jeździ w barwach innych klubów. Pozostała część najsłynniejszego żużlowego klanu wróciła na Sportową dopiero w 2016 roku. W różnych rolach - stery w klubie, jako nowy właściciel żużlowej spółki - przejął Władysław Gollob. Jego syn Jacek został trenerem pierwszej drużyny. A wnuk Oskar, jest jednym z zawodników Polonii. Czy postawią zadłużony klub na nogi i przywrócą Polonii dawny blask? Na to liczymy.

6. W PLK rządzi... cukier
Kto się tego spodziewał? Kłopoty prawne właściciela, oszczędności w klubie, w teorii słabszy skład, walka najwyżej o play off - tymczasem Polski Cukier rządzi i dzieli w Polskiej Lidze Koszykówki. To jedna z największych niespodzianek tego roku w regionalnym sporcie. Twarde Pierniki statystycznie są najlepszą drużyną ligi i już 4 stycznia mogą wyrównać osiągnięcie z mistrzowskiego sezonu Turowa Zgorzelec sprzed dwóch lat (13 kolejnych zwycięstw). To będzie 3. miejsce w najnowszej historii PLK: niedoścignione w tej klasyfikacji są ŚląskWrocław (28 zwycięstw w sezonie 2000/01) iAsseco Gdynia (20 w 2009/10).

7. Chojnickie oczarowanie
Zgasł bydgoski futbol, zaś kwitnie w niedalekich Chojnicach. Drużyna z miasta Tura sprawiła sobie i kibicom miłą niespodziankę. Została liderem rundy jesiennej sezonu 2016/17. Gdyby nie bolesne dla zespołu pomyłki sędziów, „Chojna” miała by nad rywalami przewagę jeszcze większą. Ale i tak w Chojnicach mają się z czego cieszyć. Mało tego, że zespół przewodzi stawce I-ligowców to prezentuje poziom, którego nie powstydziliby się także w ekstraklasie. Chojni-czanka gra widowiskowo. Ofensywne nastawienie piłkarzy przełożyło się nie tylko na bezcenne punkty, ale też liczbę zdobytych bramek (34 - najwięcej w lidze). Od 2 września br., czyli aż przez jedenaście kolejek, chojniczanie nie schodzili z boiska pokonani (!).
Drużyna nie ma gwiazd czy indywidualności. Dysponuje za to stabilnym doświadczonym składem. Jej bezsporną wartością jest kolektyw. Każdy z piłkarzy wychodzących na boisko jest gotów „umierać za drużynę”.
Przed zespołem jeszcze piętnaście ligowych kolejek. Marzenie o awansie do ligowej elity nie jest bezpodstawne.