Balon napełniono helem na boisku Zespołu Szkół Technicznych w Grudziądzu. - Teraz ma średnicę około 2 metrów. Kiedy osiągnie zakładaną wysokość, jego objętość zwiększy się na tyle, że pęknie. Wtedy kamera i urządzenia mierzące opadną na spadochronie z zamontowanym modułem GPS. Tak go znajdziemy, najpewniej w odległości około stu kilometrów od Grudziądza - w piątek podczas przygotowań do wypuszczenia balonu opowiadał Sebastian Soberski, szef grudziądzkiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego.
Celem eksperymentu jest zbadanie atmosfery ziemskiej - temperatury, ciśnienia, wilgotności - na różnych wysokościach.
Lot balonu można śledzić na stronie http://www.planetarium.grudziadz.pl/
Aktualizacja: W okolicach Mławy balon przestał przesyłać sygnały. Nie ma pewności, czy tam wylądował.
- Szukamy go - w piątek o g. 18 z okolic Mławy powiedział "Pomorskiej” Sebastian Soberski. I dodał: - Przy urządzeniach jest informacja z prośbą o to, aby znalazca się z nami skontaktował, więc nie tracimy nadziei na ich odzyskanie.
To była pierwsza próba wysłania w kosmos obiektu z Grudziądza. Zainicjowana przez pasjonatów astronomii z nieformalnej Grudziądzkiej Agencji Kosmicznej.