- Właśnie spulchniam ziemię za pomocą grubera na polu gdzie wymarzła pszenica - powiedział Michał Gmys, rolnik z Wtelna (pow. bydgoski). Gospodarz na 42 ha wysiał pszenice ozime. - Z tego 28 hektarów tej uprawy nadaje się tylko do zaorania - mówi rolnik. - W najlepszej kondycji są zboża najpóźniej posiane, które nie rozkrzewiły się przed nadejściem mrozów.
Rzepakiem obsiał dziewięć hektarów, z czego co najmniej trzy nadają się wyłącznie do likwidacji. Najbardziej zaszkodziły gwałtowne spadki temperatury w styczniu i lutym oraz brak okrywy śnieżnej. - Te rośliny, które w grudniu były wyrośnięte, rozkrzewione i skorzystały z opadów deszczu, w czasie mrozów ucierpiały najbardziej - dodaje gospodarz z Wtelna.
Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas!
Zdaniem Stanisława Kulwickiego, rolnika z Borówna (k. Chełmna) nie wszędzie tak jest: - Też mi się wydawało, że te później posiane mają większe szanse na przetrwanie, ale to zależało od wielu czynników, także od odmiany, stopnia mrozoodporności - mówi. On uważa, że w Kujawsko-Pomorskiem mogło wymarznąć do 50 proc. zbóż ozimych.
Zdaniem Beaty Kaliskiej, dyr. Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Chrząstowie (pow. nakielski) po tegorocznej zimie na znaczeniu zyskała lista odmian zalecanych do uprawy na obszarze woj. kujawsko-pomorskiego, którą zamieszczamy poniżej. - Wydaje się, że rolnicy docenią w większym stopniu korzyści płynące z „Porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego” - uważa dyr. Kaliska. - Przestaną uprawiać niesprawdzone w naszych warunkach odmiany, ponieważ one mogą zawodzić.