To odpowiedź ministra spraw zagranicznych na list, w którym prezydent USA wycofuje się ze słów wypowiedzianych przez niego podczas uroczystości pośmiertnego odznaczenia 29 maja Jana Karskiego w Białym Domu. Z ust Baracka Obamy padło wtedy sformułowanie "polskie obozy śmierci" w odniesieniu do Auschwitz.
Przeczytaj także:USA. Nieznany sprawca ostrzelał Biały Dom
Prezydent USA wyraził z tego powodu ubolewanie. Osobny list w tej sprawie dostał Obama od prezydenta Bronisława Komorowskiego. Również w odpowiedzi na tę korespondencję przywódca Amerykanów wyraził ubolewanie nad użyciem tego "niefortunnego" zwrotu. Dodatkowo napisał, że "podziwia naród polski za waleczność i męstwo w czasie okupacji niemieckiej".
Czytaj e-wydanie »