
Pracownicy firmy "Platan" wycinają resztki pnia tuż przy Zgłowiączce.
(fot. Wojciech Alabrudziński)
Wiatr w porywach osiągał prędkość nawet ponad 100 km na godz. Setki zgłoszeń odbierali dyżurny straży pożarnej.
Do tragedii w Grudziądzu zabrakło niewiele. Potężne konary spadły dziś na ulicę Cmentarną. Korzenie jednego z drzew wyrwały też spory fragment nawierzchni. Na szczęście nikt akurat tędy nie przechodził i nie przejeżdżał. Jedno ze spróchniałych drzew było zgłoszone wcześniej do wycięcia w ratuszu, ale nikt na czas go nie usunął.
W Turznicach pod Grudziądzem drzewo przewróciło się na linię energetyczną.
W Lubrańcu niedaleko Włocławka wiatr zerwał blachę z dachu szkoły. W Płutowie pod Chełmnem drzewo przewróciło się na jezdnię i tarasowało przejazd.
Przeczytaj także: Zerwane dachy i trakcja tramwajowa, opóźnienia pociągów - oto efekty wichury w regionie
Służby porządkowe we Włocławku wciąż usuwają powalone drzewa, porozrzucane gałęzie, połamane konary. Jeszcze dziś w parku Sienkiewicza likwidowano skutki wichury, w wyniku której padły dwa wiekowe drzewa - przy kładce przy ulicy Wyszyńskiego i w głębi parku.
Wiatr porywał dachy

Potężne konary spadły dziś na ulicę Cmentarną w Grudziądzu. Korzenie jednego z drzew wyrwały też spory fragment nawierzchni.
(fot. Łukasz Ernestowicz)
Około godz. 13.00 w Skarpie (gmina Sępólno) wiatr porwał część poszycia dachu. Sępoleńscy strażacy nie musieli długo czekać na kolejne wezwanie - następny element dachu poleciał z dachu obory w Płociczu w gminie Kamień.
Oprócz tego strażacy interweniowali w Grochowcu w gminie Sępólno, gdzie wiatr także zerwał część opierzenia z dachu. Poza tym na drogę leciały drzewa. Strażacy usuwali je z ulic w Sośnie i w Runowie w gminie Więcbork.
Wichura zerwała dach kościoła i zniszczyła dom
Strażacy najczęściej zgłoszenia zdarzeń związanych z wiatrem odnotowali w gminach: Nowe, Drzycim, Osie, Świecie i Bukowiec.
Silny wiatr od soboty łamał suche gałęzie, przewracał śmietniki i zrywał reklamy. W niedzielę żywioł wyraźnie odpuścił jednak w poniedziałek wiatr znów przybrał na sile - w porywach osiągał prędkość nawet 90 km na godzinę. Silne podmuchy szarpały wszystko, co napotkały na swojej drodze i siały spustoszenie w większości gmin powiatu świeckiego. Jednym z pierwszych poważnych zgłoszeń była informacja o uszkodzonym dachu kościoła w Laskowicach. Oderwała się spora połać pokrycia. Niemal w tym samym czasie wpłynęła prośba o pomoc z Tlenia. Tam potężna topola runęła na jeden z budynków mieszkalnych. Drzewo poważnie naruszyło konstrukcję dachu. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
W Osiu z kolei przewróciła się spora stodoła. I w tym przypadku obyło się bez ofiar.
Jedną z gmin, gdzie wiatr dał o sobie znać najbardziej, był Bukowiec. Tam powalone drzewo oparło się na budynku mieszkalnym. Jednak w tym przypadku starty nie były tak poważne, jak w Tleniu.
To tylko kilka z ponad 100 przypadków, do których dzisiaj od rana wyjeżdżali strażacy z naszego regionu. Tylko o godz. 15 ekipy uczestniczyły w 15 takich akcjach.
Wszystkiemu winien silny wiatr. Ten powinien być słabszy dzisiaj wieczorem.
Czytaj e-wydanie »