Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skąd ta broń? Z jeziora koło Nakła!

Anna Stasiewicz-Mąka
Anna Stasiewicz-Mąka
10-letni Tomek nie spodziewał się pewnie tak niecodziennego znaleziska w jeziorze. Mosin pochodzi z końca XIX wieku.
10-letni Tomek nie spodziewał się pewnie tak niecodziennego znaleziska w jeziorze. Mosin pochodzi z końca XIX wieku. policja
Zanim zabytkowe uzbrojenie czy pojazdy trafią do muzeów, wcześniej często są znajdowane w ciekawych miejscach. W jeziorze albo na strychu.

W ubiegłym roku 10-letni Tomek wspólnie ze swoim kolegą, również 10-letnim Grzegorzem, wybrali się, by z bliska zobaczyć, jak prowadzone są prace przy pogłębianiu okolicznego jeziora w Sucharach koło Nakła. Na dnie dostrzegli jednak coś, co ich zainteresowało.

Okazało się, że to...karabin. A dokładnie powtarzalny Mosin z 1898 roku kalibru 7,62 mm. Chłopcy poinformowali rodziców, a ci z kolei przekazali broń policjantom.

W tym rejonie pod koniec 1945 roku toczyły się niezwykle zacięte walki między Łotyszami z Waffen SS a Armią Czerwoną.

To jednak mało prawdopodobne, by karabin porzucił któryś z żołnierzy. Wszystko wskazuje więc, że pochodzi on z wcześniejszych potyczek, być może z okresu I wojny światowej.

Mosin trafił już do Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy. Placówce przekazali go nakielscy policjanci.

- Bardzo nas cieszy ten nowy eksponat, bo nie dość, że pochodzi z końca XIX wieku, to w dodatku bez żadnych przeróbek. Jak na warunki, w jakich przebywał przez wiele lat, jest naprawdę w świetnym stanie - mówi Łukasz Skoczek.

- Mosin to rosyjski karabin z 1898 roku, używany w czasie pierwszej wojny światowej. Po pierwszej wojnie Polacy przerabiali zdobyczne mo-siny na naboje mausera. Używaliśmy wtedy dokładnie takich nabojów, co Niemcy w mauserach - wyjaśnia Łukasz Skoczek. - Zmodernizowana wersja, karabinu, czyli Mosin wz. 44 była produkowana w Polsce w Radomiu - dodaje.

Czytaj również: Wpadło 500 plus. "Te pieniądze przywróciły nam godność"

O nowy eksponat wzbogaciło się także Muzeum Ziemi Krajeńskiej z Nakła. Tam z kolei trafi element działka lotniczego. Policjanci znaleźli go podczas jednego z przeszukań w... garażu.

Muzeum Wojsk Lądowych posiada też w swoich zbiorach wózki do transportu moździerzy kal. 220 mm. Wydobyto je z jeziora Jernvatne, w północnej Norwegii. To unikaty na skalę światową. Żadne muzeum nie ma ich u siebie.

W 1939 roku polskie moździerze przejęli Niemcy, wprowadzili je do uzbrojenia i przetransportowali do Norwegii. Pod koniec wojny wózki porzucono jednak w górskim jeziorze Jernvatne.

Do legendy przeszedł mieszkaniec podbydgoskiej wsi, który chciał oddać karabin „Mauser”, ale pod warunkiem, że w zamian dostanie... dwa piwa. Karabin zawinięty w szmaty, był schowany w konstrukcji ściany stodoły.

Policjanci od czasu do czasu przekazują oddaną im, a znalezioną w często niecodziennych miejscach, broń do muzeów.

Tak było w 2014 roku, kiedy do MWL trafił m.in. 7,65 mm pistolet Mauser M1914, bayard M1908 - pistolet opracowany w Belgii przed I wojną światową na rynek cywilny i browning M1922 - belgijski pistolet wojskowy, opracowany na potrzeby armii Jugosławii i formacji policyjnych. Ciekawostką jest walther P38 - niemiecki pistolet, którego używał Hans Kloss w serialu „Stawka większa niż życie”.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska