https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skandal! - Dróżnik zamknął mnie pomiędzy szlabanami i tylko wzruszył ramionami

Inga Domurat, "Głos Koszaliński"
Lucyna Sosnowska na samo wspomnienie tego, co przeżyła płacze. Przez kilka minut nie mogła wydostać się z torowiska. - Widział mnie dróżnik i co zrobił? Wzruszył tylko ramionami - mówi wstrząśnięta kobieta.

Był czwartek, godz. 11.30. Lucyna Sosnowska ze Strachomina (zachodniopomorskie) jak co dzień jechała do Wrzosowa z pieczywem, który dowozi tu od 15 lat. Za każdym razem przejeżdża przez strzeżony przejazd kolejowy.

- Przede mną przez tory przejechała ciężarówka i samochód dostawczy. Potem wjechałam ja i nagle zgasł mi samochód. Kiedy próbowałam go odpalić, zobaczyłam jak zamykają się szlabany. Całe życie przeleciało mi przed oczami. Byłam przekonana, że pociąg jest tuż, tuż, że zaraz we mnie uderzy. Zaczęłam płakać, trąbić, licząc na pomoc dróżnika, który mnie doskonale widział. Ale on nic nie robił, tylko się na mnie patrzył. To były sekundy. Spanikowałam. Po chwili nieco otrzeźwiałam i wybiegłam z auta. Pobiegłam do dróżnika. A on wzruszył tylko ramionami i powiedział, że szlabanu nie podniesie, bo nie może - relacjonuje wstrząśnięta Lucyna Sosnowska.

Przerażonej kobiecie pomógł kierowca autobusu szkolnego, który akurat w tym momencie nadjechał. Mężczyzna błyskawicznie wyskoczył z autobusu, podniósł szlaban i pani Lucyna wyjechała. - Wszystkiemu obojętnie przyglądał się dróżnik. A na koniec powiedział mi z kpiącym uśmiechem, że nie miałam co się bać, bo tylko drezyna tędy ma jechać.

Wiadomość o całej sprawie dotarła do Zakładu Linii Kolejowych PKP w Koszalinie.

Źródło:

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
niunia
Gdyby ta kobieta była niewinna, zadzwoniłaby po policję, chociażby żeby sprawdzili czy dróżnik był trzeźwy i czy sygnalizacja na przejeździe działała prawidłowo. Natomiast ona zgłosiła się do biur PKP dopiero na drugi dzień. Może więc sama nie była trzeźwa lub miała niesprawne auto i wolała uniknąć konfrontacji z policją?
Pewne jest że sygnalizacja działała prawidłowo, więc wiadomo że pani nie była bez winy. Wiem z autopsji jak jeżdżą kierowcy i jak reagują na zamykające się rogatki. Jest to dla nich znak że trzeba będzie postać dwie lub trzy minuty więc gaz do dechy i komu się uda ten gość , a reszta niech czeka. Dostawcy wszędzie muszą być jak najwcześniej, sklepowe wydzwaniają kiedy będzie towar więc zestresowani gonią na złamanie karku. A pan Tadeusz też troszkę przesadził z dawaniem nauczki, bo teraz on będzie miał nieprzyjemności, a nikogo to niczego nie nauczyło.
d
dfr
W dniu 04.10.2009 o 16:51, Gość napisał:

komentarz kuby wypada pozostawić bez komentarza...


Kierująca podaje tu swoją wersję "zgasł silnik na przejeździe". Podejżewam jednak, że było trochę inaczej. Regułą na przejazdach jest wpychanie sie pod zamykaną zaporę, wymuszanie na drózniku zaprzestania opuszczania zapór i ewidentne łamanie w ten sposób Art. 28 ust.3 pkt 1 "Kodeksu drogowego". A jak się nie zdąży przejechać pod drugą zaporą, to krzyk, jaki niedobry dróżnik. I na 99% tak było w tym przypadku.
G
Gość
komentarz kuby wypada pozostawić bez komentarza...
G
Gość
W dniu 04.10.2009 o 13:54, ~kuba~ napisał:

idiotka... przeciez widac najpierw czerwone swiatlo ze beda zamykane szlabany... kobietom nie powinno sie dawac prawka jak nie rozrozniaja kolorów i nie znaja przepisow.. po co sie pchala... :/ nauczka na przyszlosc i powinna dostac mandat za wjazd na czerwonym


Nie bądz taki cwany.Sam byś się obsrał gdybyś był w takiej sytuacji co ta kobieta! I odwal się od kobiet,bo co niektóre kobiety jeżdżą lepiej jak faceci!Jest chyba opisane że kobiecie zgasł samochód prawda?czy masz jakiś problem ze zrozumieniem czytanego tekstu?Dróżnik to totalny cymbał,naraził kobietę na niebezpieczeństwo,za co powinien teraz surowo zostać ukarany!Brawa za odwagę dla kierowcy autobusu.Chociaż jeden normalny człowiek.
~kuba~
idiotka... przeciez widac najpierw czerwone swiatlo ze beda zamykane szlabany... kobietom nie powinno sie dawac prawka jak nie rozrozniaja kolorów i nie znaja przepisow.. po co sie pchala... :/ nauczka na przyszlosc i powinna dostac mandat za wjazd na czerwonym
K
KK
Ciekawe ile promili miał dróżnik...
4 don
Moj kolega mial podobny przypadek na przejezdzie kolejowym pomiedzy szlabanami i co zrobil ? gaz do dechy i po szlabanie bylo
L
Lucas
Dróżnik ze specyficznym poczuciem humoru :/
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska