2 z 11
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
![Od razu wyjaśniamy, że nie mówimy tu o wykopanej z ziemi...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/e0/27/5bf80f0dc20ad_o_large.jpg)
fot. Agata Kozicka
Skarb w Topolinku (pow. świecki) jak z baśni Szeherezady: arabskie monety i srebrna biżuteria
Od razu wyjaśniamy, że nie mówimy tu o wykopanej z ziemi kutej drewnianej skrzyni, po otwarciu której oślepia blask złotych dinarów. - Nie było skrzyni, ani nawet garnka, bo we wczesnym średniowieczu najczęściej zakopywano cenne przedmioty właśnie w garnkach - wyjaśnia dr Wojciech Siwiak, archeolog i prezes stowarzyszenia. - Skarb mógł być nawet zawinięty i schowany w skórzanym trzosie. Pojemnika w każdym razie nie znaleźliśmy.