Skarpa wciąż bez tramwaju

Składy nie dojeżdżają na to osiedle już od trzech miesięcy.

"Jedynka" i "czwórka" nie docierają na Skarpę od września, kiedy rozpoczęła się modernizacja Szosy Lubickiej między marketem Obi a ul. Ślaskiego. Równolegle na tym odcinku był także prowadzony remont torowiska. Przebudowa trasy wylotowej na Warszawę zakończyła się w ostatnich dniach października. Tramwaje nie wróciły jednak na swoją trasę. Wszystko przez kolejne roboty drogowe i torowe - tym razem na ul. Konstytucji 3 Maja. Na to wszystko nałożył się także remont drogi oraz torowiska na ul. Sienkiewicza między ul. Bydgoską a Mickiewicza.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy Miejski Zakład Komunikacji zmieniał wielokrotnie trasy przejazdu tramwajów i uruchamiał linie zastępcze nr 50 i 54. Pasażerowie jadący na Skarpę byli skazani na przesiadki na ul. Wschodniej i pl. Daszyńskiego.

Dojazd na to osiedle wydłużył się nawet do kilkudziesięciu minut. To jednak nie koniec zamieszania. W ubiegłym tygodniu zakończył się remont torowiska na ul. Sienkiewicza. MZK wprowadził więc kolejną zmianę w kursowaniu tramwajów. Od soboty "jedynka" jeździ między ul. Wschodnią a ul. Reja i Merinoteksem. Do ul. Reja dojeżdżają także linie nr 3 i 4. Nadal jednak nie dojedziemy na Skarpę tramwajem.

Zawiezie nas tam linia zastępcza nr 54, która kursuje między ul. Olimpijską a przystankiem "Wschodnia ZDZ". Bilety miesięczne oznaczone na "jedynkę" i "czwórkę" są ważne w autobusach linii nr 54.

Kiedy "jedynka" wróci na swoją dawną trasę i skorzystają z niej mieszkańcy Skarpy? Będzie to możliwe dopiero w połowie grudnia, kiedy zakończą się roboty na ul. Konstytucji 3 maja.