https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skatepark w Chojnicach? To może nas słono kosztować

Maria Eichler
zaleca cierpliwość, może w przetargu nie będzie tak drogo...
zaleca cierpliwość, może w przetargu nie będzie tak drogo... Aleksander Knitter
Otworzyliśmy oczy, gdy dotarła do nas informacja, że planowana dla młodych chojniczan atrakcja może pochłonąć ze dwa miliony.

Próbowaliśmy się dowiedzieć, czy zbadano, dla ilu chojniczan skatepark to życiowa sprawa, ale takiej analizy w ratuszu nie mają. Burmistrz Arseniusz Finster przyjął w swoim czasie grupkę młodych zainteresowanych takim hobby. I to wystarczyło.

W urzędzie przypominają, że podana kwota obejmuje całość zadania, a nie tylko samą żelbetową konstrukcję. W skład inwestycji wchodzą więc także: tor BMX, altana, instalacja drenażowa, ciągi piesze i pieszo-rowerowe, instalacja systemu monitoringu, oświetlenie, linie kablowe zasilające, wyposażenie, nasadzenia i obsługa geodezyjna.

- Trudno na dziś powiedzieć, że skatepark będzie drogi - denerwuje się Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w urzędzie. - Kosztorys inwestorski jest dla nas, nie dla mediów. A po przetargu będzie można powiedzieć, czy jest tanio, czy drogo.

Wiadomości z Chojnic

W budżecie jest na ten cel 1 mln 600 tys. zł. Domozych przypomina, że bardzo ważną rzeczą będzie odwodnienie, bo grunt jest tutaj grząski. - No i nie mydlmy sobie oczu, że można to zrobić za 200 tysięcy - zżyma się. - Owszem, ze sklejki to może tak... To nie są tanie inwestycje, jeśli mają być porządnie zrobione, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. W przeciwnym razie lepiej się za to nie brać.

Prawdę mówiąc, zdziwiliśmy się niepomiernie, że miasto planuje taki wydatek, gdy wciąż słyszymy o zaciskaniu pasa i o tym, że nie stać nas w tej chwili na budowę Centrum Kultury (ok. 25 - 30 mln zł). Oczywiście trudno zestawiać ze sobą obie inwestycje, bo koszt tej drugiej nijak się ma do skateparku, ale wypadałoby oszczędzać - z myślą o budowaniu Centrum Kultury właśnie. Zwłaszcza że były szumne obietnice, że ta kadencja będzie pod znakiem kultury.

Kolejny etap modernizacji parku 1000-lecia w Chojnicach

Tymczasem chyba jednak nie. I o ile amatorzy sportu mogą być ukontentowani obecną polityką władz, bo mają do dyspozycji sale sportowe, orliki, stadion z prawdziwego zdarzenia, to miłośnicy koncertów, wystaw, spektakli itd. nadal muszą cierpliwie czekać, aż powieją pomyślniejsze wiatry. Dom kultury to zabytek minionej epoki i byłby najwyższy czas, aby się to zmieniło.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
michal
jedna wielka kpina skaterzy są wyganiani z wielu roznych miejsc skate park był by potrzebny bez niego nie ma gdzie posmigac nie jezdze bo nie mam gdzie kraweznii i parkingi marketow sa nudne poza tym to inwestycjia nie tylko dla terazniejszego pokolenia mysle ze conajmniej na 20 kolejnych lat
G
Gość
po co tym huliganom kolejne miejsce do lobuzowania picia i wandalizowania!!!! i to jeszcze za slone pieniadze
k
ktos
Skytepark 2 miliony, a most zwodzony prawie 6,5 w tym ponad 700 tysiecy z kasy miasta! Niech Pani zapyta do ilu ludzi to jest kierowane! Juz pomijam, ze inwestycja realizowana 20 km od Chojnic!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska