Składka wzrośnie z obecnych 6 do 8 proc. Pracownik będzie płacił (jak dotychczas) 1,5 proc. pensji brutto, natomiast pracodawca - 6,5 procent - poinformowała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Pracodawcy są przeciwko obciążaniu płac dodatkowymi kosztami. Zdaniem Business Centre Club, podwyższając składkę rentową, rząd powinien jednocześnie obniżyć z 2,45 proc. do co najmniej 1,3 proc. składkę na Fundusz Pracy, ponieważ jego aktywność będzie w 2012 r. – podobnie jak roku w bieżącym – silnie ograniczona. Nie ma zatem podstaw do dalszego obciążania pracodawców składką w dotychczasowej wysokości.
Zobacz także: Składka rentowa w górę od lutego
- Projektowane podwyższenie składki z ubezpieczenia społecznego podwyższa koszty pracy i – obiektywnie – ryzyko ograniczania zatrudnienia, w warunkach oczekiwanego spowolnienia gospodarczego w Polsce - twierdzi Wojciech Nagiel z BCC.
Podobnego zdania są też eksperci z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
- Tłumaczenie, że podniesiona zostanie część składki płaconej przez pracodawców, aby nie ograniczać konsumpcji jest niewiarygodne. W Polsce przecież problemem nie jest niska konsumpcja, ale mały poziom inwestycji, który oscyluje wokół 20 proc. Jeżeli chcemy przyspieszyć tworzenie miejsc pracy, aby zwiększyć zatrudnienie i zmniejszyć bezrobocie, powinniśmy wspierać inwestycje, a nie konsumpcję - postuluje Lewiatan w komunikacie.
