W PŚ w skokach narciarskich w Zakopanem wystąpić może więcej Polaków
W zawodach organizowanych w Polsce nasza federacja ma prawo dokooptować do stawki 6 zawodników z tzw. grupy krajowej. Taki przywilej jest w dwóch konkursach. Trener Thomas Thurnbichler wykorzystał to tydzień wcześniej w Wiśle, teraz tak będzie w Zakopanem.
Polakom w tym sezonie nie idzie zbyt dobrze, nie mamy zbyt wielu zawodników, którzy mogliby wskoczyć do kadry na Puchar Świata. W Wiśle też byliśmy poniżej limitu (11), w kwalifikacjach łącznie wystartowało bowiem 9 skoczków.
W Zakopanem będzie personalna powtórka z Beskidów, ale bez jednego z zawodników. Jakub Wolny został zawieszony przez PZN na nieprzychylne wypowiedzi w mediach o jakości szkolenia w kadrze B, do której przynależy.
Kadra Polski na PŚ w Zakopanem: pięciu plus trzech
Do piątkowych kwalifikacji do konkursu indywidualnego, planowanego na niedzielę, przystąpi więc piątka, która w środę rywalizowała w PŚ w Szczyrku, oraz trójka z puli krajowej:
- Dawid Kubacki
- Aleksander Zniszczoł
- Piotr Żyła
- Paweł Wąsek
- Kamil Stoch
- Klemens Murańka
- Maciej Kot
- Andrzej Stękała
Inni solidnych kandydatów nie ma. Mogliby wystartować zawodnicy kolejny Pucharu Kontynentalnego. Klemens Joniak i Jan Habdas w tym czasie zostali wysłani na kolejny konkurs "II ligi" - do Sapporo. Miał tam też jechać Kacper Juroszek, ale się rozchorował. A Wolny jest zawieszony.
