Skoki narciarskie. Polacy w czołówce drugiego konkursu letniej Grand Prix w Hinzenbach. Paweł Wąsek obronił pozycję lidera cyklu

29 września 2024, 15:57

Skoki narciarskie znów budzą w polskich kibicach emocje, wyniki są dla nas ciekawe. W drugim konkursie letniej Grand Prix w Hinzenbach, w niedzielę (29 września 2024), Biało-Czerwoni walczyli o miejsca na podium. Ostatecznie Paweł Wąsek zajął 5. miejsce i zachował żółtą koszulkę lidera całego cyklu.

Świetny skok Kubackiego dzisiaj w serii próbnej w Hinzenbach

Do niedzielnego konkursu przystąpiło tylko 48 zawodników, kwalifikacje nie były potrzebne. W serii próbnej nasze apetyty rozbudził Dawid Kubacki. Skoczył 90 m, sklasyfikowany został na 1. pozycji. Miejsce na podium w konkursie byłby świetną sprawą. A po pierwszej serii konkursowej wcale nie pozostawało ono tylko w sferze marzeń. W ścisłej czołówce plasowało się bowiem dwóch naszych zawodników: 3. miejsce zajmował Kubacki, 4. był Paweł Wąsek; do drugiej serii dostał się jeszcze Jakub Wolny (18.), znów szybko odpadł Kacper Juroszek (38.).

Szczególną uwagę zwracano na występ Wąska. Przypomnijmy, że dzień wcześniej został on liderem klasyfikacji łącznej Grand Prix, a w programie zostały jeszcze tylko dwa punktowane konkursy. Szansa na życiowy sukces była więc duża. Zagadką było, jak na 25-letniego skoczka, który wielkich osiągnięć indywidualnych dotychczas nie miał, wpłynie taka sytuacja.

Wąsek i Kubacki dzisiaj w czołówce w Hinzenbach. Polak nadal lider GP w skokach narciarskich

Skaczący w żółtym plastronie lidera Wąsek w pierwszej serii wytrzymał presję, plasował się najwyżej z czołowej trójki rankingu GP. Dopiero 21. był niedawny lider Włoch Alex Insam, a 6. miejsce zajmował trzeci łącznie Austriak Stefan Kraft.

Liderem na półmetku był zawodnik gospodarzy Jan Hoerl (3. w sobotę), który wyprzedzał Niemca Andreasa Wellingera o 0,8 pkt. Wypadało założyć, że to między nimi rozegra się walka o zwycięstwo. Trzeci Kubacki do Austriaka tracił już aż 6,6 pkt, 4. Wąsek - 9,6 pkt.

W drugiej serii z Polaków poprawił się tylko Wolny - 15. miejsce. Wąsek nie skoczył aż tak dobrze jak wcześniej, ale utrzymał się w ścisłej czołówce - 5. miejsce. Gorzej poszło Kubackiemu, który z podium poleciał na 6. lokatę. To sprzyjało Kraftowi, awansował w konkursie na 3. pozycję, a w "generalce" został wiceliderem, do Wąska traci 18 pkt. Insam poprawił się w drugiej serii, awansując na 10. miejsce; łącznie jest 3. (24 pkt za Wąskiem).

Teoretyczną szansę na końcowy triumf - został jeden konkurs w Klingenthal - ma jeszcze Jan Hoerl (98 pkt straty). Ten ostatni dzisiaj stracił 1. miejsce w konkursie na rzecz Wellingera.