Skomentuj film biorący udział w konkursie "100dniówka w chałupie" i wygraj 500 zł! [Film 2/5]

Gratuluję pomysłu :) Jak na warunki domowe, dobra realizacja filmiku. Pomysł z wprowadzeniem tytułów książek w wersy utworu bardzo powabny. Całość bardzo ładnie się komponuje. Choć współczuję, w zabawny sposób została ukazana realizacja studniówkowego poloneza. Słaba jakość podkładu. Jednak dobór "Mój przyjacielu" Krzysztofa Krawczyka bardzo trafny. Wskazuje na powiązania z tym jak i co było kiedyś, a obecną rzeczywistością. Podobają mi się ukryte znaczenia, ukazanie pewnej dwuznaczności w niektórych fragmentach tekstu i obrazu. Ukazana prawda obecnego stanu pandemii.

Drodzy maturzyści!

Brak studniówki to dla Was ogromna strata, ale pamiętajcie, że przed Wami najdłuższe wakacje w życiu?! W imieniu starszych roczników wierzę, że już niedługo wybawicie się za wszystkie czasy! Życzę Wam tyle energii, młodości, kreatywności i zapału w dorosłym życiu ile pokazaliście na przesłanych filmach! Pozdrawiam serdecznie!

Jestem pod wrażeniem ile można zdziałać siedząc w domu. Dobór muzyki - wielkie szapoba, Krawczyk to klasyk. Tekst jak najbardziej spójny i adekwatny do sytuacji tegorocznych maturzystów. Sceny dostosowane do tekstu, widać, że autorzy bardzo przemyśleli swój pomysł. Osoba, która śpiewa - mega głos, bardzo głęboki. Ogromny plus to duża rola książek w filmie, i w tekście, i w scenach. Słucham, oglądam i nadziwić się nie mogę...

Utożsamiam się z wami kochani! Ja studniówkę mam planowaną na przyszły rok, ale czy ona się odbędzie? Nie wie nikt. Co by się nie działo, wyjdziemy z tego silniejsi, niż przedtem. Za 20 lat jak będziecie wspominać czasy studniówki swoim dzieciom, młodszym kuzynom, czy swoim zwierzakom, bo takiej opcji wykluczyć nie można haha, będziecie mogli powiedzieć, że przeszliście pandemię jak terminatory :D Co do filmu - super przebitki przypominające o życiu przed pandemią, tęsknię za tym. Trzymajcie się, może kiedyś gdzieś nasze drogi się przetną i będziemy mogli urządzić międzymiastową, wielorocznikową studniówkę.

11 lutego, 17:45, Izabela:

Znam tę dziewczynę osobiście!

Jest świetną partią w naszej małej ojczyźnie – co Koronowem zwie się i w konkury z wielką Bydgoszczą nie boi się stanąć w szranki, by rywalizować o zaszczytny tytuł: „maturzystki z wiankiem”.

Nie straszne są jej wykresy, sinusy, lektury i historyczne postaci – świetnie radzi sobie ze wszystkim, czego tknie się – bo Jola to harda dziewczyna, co w koronowskim liceum szefuje samorządowi i na duchu w czasie pandemii wszystkich podnosi. Głos swój więc na nią oddaję bo z takich wychowanków dumną się staję

Dziękuję Pani bardzo! ❤️

Znam tę dziewczynę osobiście!

Jest świetną partią w naszej małej ojczyźnie – co Koronowem zwie się i w konkury z wielką Bydgoszczą nie boi się stanąć w szranki, by rywalizować o zaszczytny tytuł: „maturzystki z wiankiem”.

Nie straszne są jej wykresy, sinusy, lektury i historyczne postaci – świetnie radzi sobie ze wszystkim, czego tknie się – bo Jola to harda dziewczyna, co w koronowskim liceum szefuje samorządowi i na duchu w czasie pandemii wszystkich podnosi. Głos swój więc na nią oddaję bo z takich wychowanków dumną się staję