Choć przypada on w najbliższą sobotę, to już od dziś (10 marca) w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy (ul. Jagiellońska 10) oraz jej delegaturach w Toruniu (ul. Moniuszki 15/21) i Włocławku (ul. Miedziana 2/4) będą dyżurować mediatorzy i prawnicy. Będzie można przyjść po poradę codziennie do godz. 17, do piątku włącznie.
Natomiast tylko w bydgoskiej siedzibie WIIH będą dyżurować rzeczoznawcy. W środę, od godz. 12 do 17 oraz w czwartek od godz. 8 do 15, udzielą bezpłatnych porad z zakresu jakości wyrobów skórzanych i skóropodobnych, Natomiast po poradę z zakresu jakości wyrobów odzieżowych i futrzarskich można przyjść w środę, od godz. 15 do 17.
Buty za często się rozklejają
Ponieważ konsumenci coraz lepiej znają swoje prawa, to częściej skarżą się na przedsiębiorców i dochodzą swoich roszczeń. - W 2013 roku do Inspektoratu wpłynęły łącznie 372 skargi konsumenckie oraz wnioski o mediacje w sprawie sporów wynikłych z zawartych umów cywilnoprawnych. W stosunku do 2012 roku skarg było więcej o 32 procent. Podobnie jak w poprzednich latach przeważały sprawy dotyczące artykułów przemysłowych, głównie obuwia, odzieży, mebli, sprzętu komputerowego oraz artykułów RTV i AGD - wylicza Agnieszka Serlikowska, referent prawny w Wydziale Prawno-Organizacyjnym i Ochrony Konsumentów WIIH w Bydgoszczy.
Konsumenci skarżyli się przede wszystkim na niską jakość towarów znajdujących się na rynku oraz nieterminowe rozpatrywanie reklamacji przez przedsiębiorców. Wskazywali też, że nie znają oni obowiązujących przepisów konsumenckich albo interpretują je na swoją korzyść.
Przeczytaj także: Polisa Getin Noble Bank pożera oszczędności: " Z 30 tys. zł zostałoby zaledwie 300 zł"
Liczą się dni kalendarzowe
Agnieszka Serlikowska przypomina przepisy dotyczące reklamacji.
Zgodnie z art. 8 ust. 3 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 27 lipca 2002 roku, jeżeli sprzedawca nie ustosunkuje się do złożonej reklamacji w terminie 14 dni uważa się, że uznał ją za uzasadnioną.
14 dni liczy się od dnia następnego po tym, w którym zgłosiliśmy reklamację. Co ważne, liczą się dni kalendarzowe, a nie robocze (czyli soboty i niedziele również).
Czytaj e-wydanie »