W piątek, około godz. 14, mieszkańcy osiedla Leśnego w Bydgoszczy byli świadkami nieprzyjemnego incydentu. W parku koło budynku dawnego POW doszło do bójki dwóch mężczyzn. Wcześniej spożywali tam alkohol. Kłótnia wyglądała poważnie, polała się krew. Interweniowali przechodnie, lecz panowie szybko ulotnili się z miejsca zdarzenia. Całe zajście udało się sfotografować naszemu czytelnikowi.
Przeczytaj także:Policjantka pobita w Bydgoszczy! Sprawcy trafili za kraty
Okazuje się, że tego typu sceny to żadna nowość. Amatorzy picia pod chmurką to temat dobrze znany mieszkańcom osiedla Leśnego w Bydgoszczy. Czasami jednak nie kończy się tylko na konsumpcji.
- Jak jeszcze sobie siedzą spokojnie i piją piwko, to można machnąć ręką, przecież nikomu krzywdy nie robią - mówi pan Leszek, który codziennie robi zakupy w pobliskim markecie. - Czasem jednak wypiją za dużo i robi się nieprzyjemnie. Najgorsi są młodzi, którzy siedzą tu wieczorami. Wyzwiska, przekleństwa, czasami nawet bójki się zdarzają - opisuje mieszkaniec Bydgoszczy.
Popularny na osiedlu "blaszak", stojący w sąsiedztwie parku, ma niedługo zostać przemalowany tak, by lepiej wpasowywał się w kolorystykę otoczenia. Pobliski skwer zyskał także patrona, znaną sportsmenkę Teresę Ciepły. Pozytywne zmiany na Leśnym nie objęły jednak parku. Na tamtejszych bywalców skarżą się nie tylko mieszkańcy.
- Niektórych panów z lasku to znam od dawna i z nimi nie ma większych problemów - mówi sprzedawca z położonego niedaleko sklepu. Woli jednak zachować anonimowość. - Praktycznie codziennie rano trzeba jednak po nich sprzątać, bo swoje potrzeby fizjologiczne za sklepem załatwiają regularnie. A policja? Oni wolą stać koło przystanku i wystawiać mandaty za nieprawidłowe przechodzenie przez ulicę. Tutaj widać ich bardzo rzadko - podkreśla.
Okazuje się, że problem spożywania alkoholu w tym miejscu znany jest mundurowym. Zapewniają oni, że sytuację mają pod kontrolą.
- Mamy świadomość, że w tym miejscu dochodzi do tego typu zdarzeń - przyznaje Maciej Daszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Patrole są tam wysyłane regularnie. Teraz, gdy robi się cieplej, to miejsce znajduje się pod naszą szczególną obserwacją. Na pewno funkcjonariusze będą zwracali na nie uwagę - zapewnia.
Przypomnijmy, że za spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym grozi mandat w wysokości 100 złotych. Z kolei za zakłócanie porządku publicznego można nawet wylądować za kratkami. Sądy niezwykle rzadko decydują się jednak na stosowanie tego typu sankcji.
Czytaj e-wydanie »