I Młodzieżowe Mistrzostwa Polski pań w boksie. Grudziądz

Lidia Fidura (Carbo Gliwice), mistrzyni Polski w wadze 75 kg. Wraz z nią cieszy się mama
(fot. Maryla Rzeszut)
Równocześnie rozegrany został IV Puchar Polski Juniorek.
W hali przy ul.Konarskiego było ciekawie, gdy walczyły utytułowane zawodniczki, zdobywające medale także mistrzostw Polski, Europy czy świata seniorek.
Najlepiej prezentowały się pięściarki Carbo Gliwice, Skorpiona Szczecin, 06 Kleofasa Katowice i Hetmana Białystok.
Efektowną walkę stoczyła w finale 57 kg Sandra Kruk (Kontra Elbląg), która pokonała przed czasem Dianę Kulhawik (Cristal Białystok).
Za najładniejszy w całych mistrzostwach Polski pojedynek finałowy uznano walkę dwóch pięściarek z Carbo Gliwice, w której Magdalena Wichrowska (mistrzyni świata seniorek) pokonała Natalię Kowalską 3:0 (w wadze 60 kg).
Z kolei w fianale 75 kg nie stanęła do walki z Lidią Fidurą (Carbo, mistrzyni Unii Europejskiej seniorek)
Justyna Woźniak z Bombardiera Gdynia, oddając walkę o złoto walkowerem.
Startowały także reprezentantki klubów województwa kujawsko-pomorskiego, ale nie dotarły do półfinałów i finałów. Najlepszą zawodniczką z naszego województwa była Angelika Otto z Wdy Świecie.
Wyniki pozostałych finałów w kat. młodzieżowiec:
45-48 kg: Sandra Brodacka (Carbo) pokonała (2r rsc) Sabinę Kucharską (Wisła Kraków)
51 kg: Angelika Grońska (06Kleofas) wygrała 2:1 z Pauliną Zdanowicz (Polonia Świdnica)
54 kg: Jadwiga Stańczak (Carbo) oddała walkowerem walkę Martynie Letkiewicz (Carbo)
64 kg: Beata Koroniecka (Hetman Białystok) pokonała 2:1 Katarzynę Krukowską (MOSM Tychy)
69 kg: Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin) 3:0 z Pauliną Borysiewicz (Hetman)
+81 kg: Marlena Gawrońska (Stella Gniezno) wygrała 3:0 z Izą Pawłowską (Gorzów Wlkp).

(fot. Maryla Rzeszut)
Najlepszym Okręgowym Związkiem Bokserskim w I MMP był: 1. Śląski (250 pkt), 2. Podlaski (67 pkt), 3. Zachodniopomorski (59 pkt).
Najlepsze kluby I MMP: 1. Carbo Gliwice (176 pkt),2. Skorpion Szczecin (59 pkt), 3. 06 Kleofas Katowice (53 pkt).
- Mogło być więcej zawodniczek, ale równocześnie rozgrywane były inne turnieje w Polsce, m.in. mistrzostwa kraju młodzików, a w Szczecinie - potężny turniej Puchar Ziem Nadbałtyckich. Kluby nie mają aż tylu trenerów, żeby wysłać reprezentacje na każde zawody w tym samym czasie - komentował mistrzostwa Kazimierz Kiczyński, prezes MKS Start. - Jest też bariera finansowa dla wielu ośrodków. Niemniej trzeba było zainicjować mistrzostwa Polski młodzieży, bo zbyt mało nasze młode zawodniczki występują w turniejach. Pięściarki walczyły ambitnie. Poziom mistrzostw był średni, ale niektóre pojedynki bardzo ładne.