Prezydent Rafał Bruski nie wie jeszcze jednak, na co dokładnie przeznaczy tę sumę. Zapowiedział, że w grę wchodzą dwie opcje. Jedną z nich jest wcześniejsza spłata obligacji, które zostały wyemitowane na pozyskanie wkładu własnego. Druga to zakup dodatkowego tramwajowego taboru. Za taką kwotę można zakupić ok. siedmiu pojazdów szynowych.
Jednak radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej mają zupełnie odmienne zdanie w sprawie przeznaczenia tej kwoty. Ich zdaniem pieniądze powinny zostać zarezerwowane na obiecywaną modernizację stadionu żużlowego Polonii oraz na drogi gruntowe.- Dobre informacje dla budżetu miasta Bydgoszczy powinny być powodem do rozpoczęcia dyskusji, jak mądrze te środki spożytkować - uważa radny Tomasz Puławski. - Naszym zdaniem obiekt Polonii Bydgoszcz wręcz woła o to, by przywrócić go do życia. To ostatni dzwonek, żeby to zrobić. Niedługo mozolnie i z trudem zbudowana drużyna nie będzie mogła jeździć na tym stadionie, bo nie będzie on spełniał podstawowych norm i założeń, określonych przez Polski Związek Motorowy - dodaje Puławski
Radni SLD proszą prezydenta Bruskiego o mądrą dyskusję, a temat nowych środków z Unii chcą podjąć na najbliższej sesji rady miasta.- W kwestii stadionu Polonii nie mówimy tylko o żużlu. Ten obiekt, przy mądrze zaplanowanej modernizacji, może stać się centrum wielofunkcyjnym, stawiającym nie tylko na sport, ale i kulturę oraz rekreację - przyznaje Tomasz Puławski.
Przedstawiciele lewicy część kwoty chcieliby również przeznaczyć na gruntówki, które w wielu miejscach są w fatalnym stanie. - Chcemy być metropolią, ale problem jest taki, że miasta się wyludniają i jeśli nie utrzymamy mieszkańców, poprzez poprawę infrastruktury, to wyprowadzą się do ościennych gmin - zauważył radny Ireneusz Nitkiewicz. Radni z 70 milionów chcieliby przeznaczyć połowę tej kwoty na utwardzenie dróg.