Prokuratura Regionalna w Gdańsku przeprowadziła audyt śledztw prowadzonych również w województwie kujawsko-pomorskim w latach 2016-2023. Wnioski zostały przekazane prokuratorowi krajowemu. Wśród spraw, w których dopatrzono się zaniechań, bądź błędów w procedowaniu, znalazło się między innymi postępowanie nadzorowane pierwotnie przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu.
Chodzi o sprawę, w której poszkodowana, ofiara zgwałceń Magdalena N. wskazywała jako sprawcę Zdzisława Antoniego K. To syn jednej z czołowych osobowości medialno-politycznych związanych z byłym obozem rządzącym. Dość wspomnieć, że to były europoseł Solidarnej Polski, wcześniej dziennikarz, potem szef spółki skarbu państwa.
Gwałt na dziecku?
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte 23 listopada 2015 roku. W początkowej fazie było prowadzone przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie, następnie przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Wrzeszcz w Gdańsku, a w dalszej kolejności przez Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Do wspomnianych zgwałceń miało dochodzić w latach 2009-2012 w leśniczówce w miejscowości Danielówka, niedaleko Starego Dzierzgonia. Poszkodowana była wówczas osobą małoletnią. Śledztwo było dwukrotnie umarzane przez Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.
- Po raz pierwszy śledztwo zostało umorzone 3 sierpnia 2017 roku - mówi prok. Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. - Zażalenie na to postanowienie złożył pełnomocnik pokrzywdzonej. Sąd Rejonowy w Kwidzynie, miejscowo właściwy do rozpoznania tej sprawy, postanowieniem z 6 czerwca 2018 roku, uwzględnił złożone zażalenie i uchylił, jako wydane przedwcześnie, postanowienie Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Sąd wskazał, że Prokurator dokonał wybiórczej oceny zebranego materiału dowodowego, a w szczególności selektywnie ocenił wnioski zawarte w opiniach biegłych. Sąd zalecił kontynuowanie postępowania, w celu wyjaśnienia dostrzeżonych sprzeczności.
Po raz drugi postępowanie zostało umorzone 10 czerwca 2019 roku. W 2020 roku pokrzywdzona Magdalena, już jako osoba pełnoletnia, zawiadomiła Prokuraturę Rejonową Gdańsk - Wrzeszcz w Gdańsku, o wielokrotnym jej zgwałceniu przez Zdzisława Antoniego K. Równocześnie oświadczyła, że składa wniosek o ściganie wskazanego sprawcy czynów.
- Ówczesna Zastępca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku, pismem z 2 października 2020 roku poinformowała pokrzywdzoną, że postępowanie w tym zakresie było już prowadzone i zostało prawomocnie zakończone postanowieniem z 10 czerwca 2019 roku - podkreśla prok. Marciniak.
25 marca 2024 r. pokrzywdzona złożyła wniosek o podjęcie umorzonego śledztwa, wskazując nowe okoliczności w sprawie. Tym razem prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku uznał, że jednak zachodzą przesłanki podjęcia umorzonego śledztwa. Prokurator Krajowy później natomiast do prowadzenia śledztwa wyznaczył Prokuraturę Regionalną w Poznaniu.
Sprawa Kingi R. do ponownego zbadania
Ciąg dalszy ma mieć też sprawa inna sprawa, która była początkowo procedowana przez toruńską prokuraturę. Chodzi o postępowanie dotyczące Kingi R. podejrzanej o popełnienie przestępstw gospodarczych. Do Sądu Rejonowego w Toruniu trafił prokuratorski wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec R. i dwóch innych osób.
Jak wynika z audytu przeprowadzonego przez Prokuraturę Regionalną, niezwłocznie po skierowaniu wniosku, przy "niezmienionym stanie faktycznym i prawnym, wskutek poleceń płynących z Prokuratury Krajowej i z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku (...) prokurator cofnął wniosek o zastosowanie wobec Kingi R. tymczasowego aresztowania".
Po zakończonym audycie w tej sprawie prokurator regionalny zażądał zatem wszczęcia postępowania wyjaśniającego przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla gdańskiego okręgu regionalnego i powiadomił Naczelnika Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień).
Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone w Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.
"Afera fakturowa" w Inowrocławiu
W ocenie prokuratorów z Gdańska przeprowadzających audyt, niewłaściwe sprawowanie nadzoru łączyło się z nieuprawnionym wykorzystaniem funkcji kierowniczej i z opresyjnym nadużyciem zwierzchnictwa służbowego nad prokuratorami referentami. Chodzi o postępowanie w sprawie tzw. "afery fakturowej" w Inowrocławiu.
Zdaniem śledczych z Trójmiasta zachodzi podejrzenie, że czynności procesowe zlecane do wykonania prokuratorowi, nie wynikały z chęci realizacji celów jakie przyświecają procedurze karnej, lecz wypływały z osobistej motywacji byłej Prokurator Regionalnej w Gdańsku – Teresy Rutkowskiej-Szmydyńskiej, zmierzającej do przeprowadzenia tego śledztwa w określonym kierunku, w celu wykorzystania jego politycznego potencjału.
Postępowanie w tym zakresie prowadzi również Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla gdańskiego okręgu regionalnego.
Przypomnijmy, że prokuratura pierwotnie zarzuciła Ryszardowi Brejzie, że jako prezydent Inowrocławia przekroczył swoje uprawnienia poprzez utworzenie w urzędzie nowej komórki - Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej. Miała ona promować w sieci prezydenta miasta i jego syna Krzysztof Brejzę, polityka KO za publiczne pieniądze. Jak twierdzili wówczas śledczy, wydział miał też atakować w sieci przeciwników politycznych Koalicji Obywatelskiej.
Ryszard Brejza od początku nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.
- Śledztwo było kontynuowane, a 23 stycznia 2023 roku prokurator wyłączył materiały dotyczące Ryszarda Brejzy oraz innych czynów do odrębnego postępowania. Postanowieniem z dnia 23 grudnia br. prokurator umorzył śledztwo prowadzone przeciwko Ryszardowi Brejzie wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - podał prok. Mariusz Duszyński, rzecznik gdańskiej prokuratury okręgowej.
