https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie zabójstwa Anny M. trwa; podejrzany mordu już nie pamięta

(marz)
Do zbrodni doszło  na 2. piętrze bloku przy ul. Piłsudskiego w Grudziądzu
Do zbrodni doszło na 2. piętrze bloku przy ul. Piłsudskiego w Grudziądzu Fot. Piotr Bilski/archiwum
25-letni Tomasz J. zasłania się niepamięcią, podczas przesłuchań w sprawie zabójstwa 23-letniej grudziądzanki, Anny M.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Dziewczyna zginęła w swoim mieszkaniu w Grudziądzu 5 listopada. Od ciosów nożem. Lekarz, wezwany na miejsce zbrodni, mógł tylko stwierdzić zgon. Anna M. miała m.in. rany kłute klatki piersiowej i niemal uciętą głowę...

Tomasz J. skoczył z 4. piętra bloku przy ul. Malinowskiego, ale przeżył. Wówczas krzyczał, że to on zabił dziewczynę. Dziś podczas przesłuchań wielu faktów i przebiegu zdarzeń nie pamięta.

- Tomasz J. może nie zaprzecza, ale ucieka w niepamięć - informuje zastępca prokuratora rejonowego Agnieszka Reniecka - czeka go badanie psychiatryczne. Jeśli po jednodniowych badaniach biegły nie będzie pewien, czy Tomasz J. jest poczytalny, czy nie, podejrzany trafi na dłuższą obserwację do zakładu zamkniętego. Czekamy też jeszcze na wyniki sekcji zwłok Anny M.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
jeśli był poczytalny
m
mokas
czyli tak czy inaczej sprawca beknie za to co zrobił
z
zbylut
W dniu 02.12.2009 o 15:16, Gość napisał:

Poczytajcie najpierw o niepamięci, a potem się wypowiadajcie.



Jeżeli sprawca w wyniku urazu lub bodźca psychicznego ma problemy z pamięcią i nie może odtworzyć przebiegu zajścia, to i tak nie zwalnia go to z odpowiedzialności.

Były już przypadki, że oskarżeni z różnych przyczyn nie pamiętali popełniania czynów, które im zarzucano. Podczas rozpraw płakali, że nie pamiętają tego, co sie stało i że oni nigdy czegoś tak okropnego by nie zrobili. Z regóły dowody winy były silniejsze od ich lamentów.
s
spokojny
W dniu 02.12.2009 o 15:16, Gość napisał:

Poczytajcie najpierw o niepamięci, a potem się wypowiadajcie.


Możesz jaśniej? bo nie kimie.
G
Gość
Poczytajcie najpierw o niepamięci, a potem się wypowiadajcie.
k
kapon
ja bym mu pamięc odświeżył
g
galon
tak to jest sprawca przestępstwa ma wiele praw a ofiara niewiele, a w tym przypadku dziewczyna zgineła i nie może zaświadczyć jak było naprawdę tylko ona wiedziała dokładnie co i jak sie stało o ile można probowac tlumaczyć zabójstwo w afekcie gdy czlowiek z powodu rozpaczy czy innych powodów kogos zabije a tu - prawdopodobnie przygotował sioę z narzedziami zbrodni i jeszcze pastwił się nad ciałem zgroza i przerażenie!!! Najlepiej oczywiście nic nie pamiętać.
n
niunia86
W dniu 01.12.2009 o 13:28, zbylut napisał:

Ona chciała żyć,a nie żyje. On próbował się zabić, to go odratowali.Obrona będzie przeciagać sprawę. Ustalą, że sprawca działał w stanie ograniczonej poczytalności będącej wynikiem silnego stresu. - okoliczność łagodząca. Teraz będą go wozić na badania, choć należałoby na szafot.



jego nie odratowali kretyn skoczyl z 4 piętra i tylko ząbki wybił
G
Gość
nie no, koleś ma cos z garem, ale czy to go usprawiedliwia - to juz pytanie dla filozofów...
z
zbylut
Ona chciała żyć,a nie żyje. On próbował się zabić, to go odratowali.

Obrona będzie przeciagać sprawę. Ustalą, że sprawca działał w stanie ograniczonej poczytalności będącej wynikiem silnego stresu. - okoliczność łagodząca.

Teraz będą go wozić na badania, choć należałoby na szafot.
G
Gość
Anna M. miała m.in. rany kłute klatki piersiowej i niemal uciętą głowę... jakiej siły musiał sku***el użyć!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska