
Zdaniem naszych Czytelników w tym roku pojawiło się dużo ślimaków bez skorup, które są widoczne na trawnikach, w ogrodach, a nawet na chodnikach, szczególnie po opadach deszczu.
Zdaniem Tamary Samsonowicz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Bydgoszczy (Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” w Bydgoszczy), na zdjęciach, które jej przesłaliśmy, są ślimaki pomrowy: - Jest to gatunek pomrów żółtawy, popularny ślimak występujący w Polsce, często w okresach deszczowych przy zwiększonej liczebności w ogrodach traktowany jako szkodniki. Prawdopodobnie pochodzi z Europy Południowej lub Azji Mniejszej i wraz z urbanizacją został przeniesiony na tereny Polski.
- Czy te ślimaki bez skorup, których na naszej działce jest coraz więcej, nie zagrażają naszym winniczkom? - pyta mieszkanka pow. Bydgoskiego.
- Pożywieniem tych ślimaków są warzywa, owoce i grzyby, więc nie jest zagrożeniem dla ślimaków winniczków – wyjaśnia Tamara Samsonowicz.

Zdaniem naszych Czytelników w tym roku pojawiło się dużo ślimaków bez skorup, które są widoczne na trawnikach, w ogrodach, a nawet na chodnikach, szczególnie po opadach deszczu.
Zdaniem Tamary Samsonowicz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Bydgoszczy (Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” w Bydgoszczy), na zdjęciach, które jej przesłaliśmy, są ślimaki pomrowy: - Jest to gatunek pomrów żółtawy, popularny ślimak występujący w Polsce, często w okresach deszczowych przy zwiększonej liczebności w ogrodach traktowany jako szkodniki. Prawdopodobnie pochodzi z Europy Południowej lub Azji Mniejszej i wraz z urbanizacją został przeniesiony na tereny Polski.
- Czy te ślimaki bez skorup, których na naszej działce jest coraz więcej, nie zagrażają naszym winniczkom? - pyta mieszkanka pow. Bydgoskiego.
- Pożywieniem tych ślimaków są warzywa, owoce i grzyby, więc nie jest zagrożeniem dla ślimaków winniczków – wyjaśnia Tamara Samsonowicz.

Zdaniem naszych Czytelników w tym roku pojawiło się dużo ślimaków bez skorup, które są widoczne na trawnikach, w ogrodach, a nawet na chodnikach, szczególnie po opadach deszczu.
Zdaniem Tamary Samsonowicz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Bydgoszczy (Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” w Bydgoszczy), na zdjęciach, które jej przesłaliśmy, są ślimaki pomrowy: - Jest to gatunek pomrów żółtawy, popularny ślimak występujący w Polsce, często w okresach deszczowych przy zwiększonej liczebności w ogrodach traktowany jako szkodniki. Prawdopodobnie pochodzi z Europy Południowej lub Azji Mniejszej i wraz z urbanizacją został przeniesiony na tereny Polski.
- Czy te ślimaki bez skorup, których na naszej działce jest coraz więcej, nie zagrażają naszym winniczkom? - pyta mieszkanka pow. Bydgoskiego.
- Pożywieniem tych ślimaków są warzywa, owoce i grzyby, więc nie jest zagrożeniem dla ślimaków winniczków – wyjaśnia Tamara Samsonowicz.

Zdaniem naszych Czytelników w tym roku pojawiło się dużo ślimaków bez skorup, które są widoczne na trawnikach, w ogrodach, a nawet na chodnikach, szczególnie po opadach deszczu.
Zdaniem Tamary Samsonowicz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Bydgoszczy (Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” w Bydgoszczy), na zdjęciach, które jej przesłaliśmy, są ślimaki pomrowy: - Jest to gatunek pomrów żółtawy, popularny ślimak występujący w Polsce, często w okresach deszczowych przy zwiększonej liczebności w ogrodach traktowany jako szkodniki. Prawdopodobnie pochodzi z Europy Południowej lub Azji Mniejszej i wraz z urbanizacją został przeniesiony na tereny Polski.
- Czy te ślimaki bez skorup, których na naszej działce jest coraz więcej, nie zagrażają naszym winniczkom? - pyta mieszkanka pow. Bydgoskiego.
- Pożywieniem tych ślimaków są warzywa, owoce i grzyby, więc nie jest zagrożeniem dla ślimaków winniczków – wyjaśnia Tamara Samsonowicz.