https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ślizg pod Matterhornem

Maciej Kamiński
Zermatt to prawdziwy raj dla narciarzy i te widoki...
Zermatt to prawdziwy raj dla narciarzy i te widoki... Fot. INTERNET
Szwajcaria zachwyca nie tylko zapierającymi dech w piersiach widokami alpejskimi, ale i bogactwem terenów narciarskich.

Ma jedne z najlepszych tras zjazdowych w Europie.
Sezon trwa od połowy grudnia do końca marca. Na wyżej położonych terenach szusować można aż do lata, a na niektórych lodowcach nawet przez cały rok.

Kraj czterotysięczników
Alpy szwajcarskie to 74 czterotysięczniki, z których dwanaście najwyższych mieści się w Alpach Walijskich, m.in. słynny Matterhorn (4.478 m) z urokliwą stacją narciarską Zermatt. Równie znane są szczyty Dreigestirn aus Eiger (3.970 m), Mönch (4.107 m) oraz Jungfrau (4.158 m), rozpościerające się nad terenem Berneński Oberland. Z Grindel-wald dostać się można kolejką górską Zahnradbahn do najwyżej położnej w Europie stacji kolejki Jungfraujoch (3.454
m).

Położony na południe od Jeziora Genewskiego największy teren narciarski świata (650 km tras, 211 wyciągów) Les Portes du Soleil łączy 12 francuskich i szwajcarskich miejscowości narciarskich.

Na spragnionych wypoczynku czekają oddalone od zgiełku schroniska górskie i zamknięte dla ruchu drogowego miejscowości narciarskie, słynne ośrodki narciarskie i urocze wioski, idealne miejsca dla wypoczynku rodzinnego. No i ta tradycyjna szwajcarska gościnność.

Dobrze wiedzieć:
- Dopuszczalne prędkości: 50, 80, 120 km/h;
- za jazdę po pijanemu (norma 0,5 promila) grozi mandat do 40 000 CHF i zakaz prowadzenia pojazdu na terytorium Szwajcarii.
- płatne autostrady, ceny winietek (za jej brak grozi mandat do100 CHF) dla aut osobowych - 40 CHF;
- płatne są przejazdy przez tunele wysokogórskie - koszt od 13 do 40 CHF;
- konieczny trójkąt ostrzegawczy- policja sprawdza!

Poszaleć i odpocząć
Wybór zatem ogromny i niełatwy. Dokąd więc się wybrać aby poszaleć na nartach i odpocząć?

Choćby do Zermatt - modnej miejscowości z domkami wypoczynkowymi i niezapomnianym widokiem na Matterhorn. To prawdziwy raj dla narciarzy - 245 km średnio trudnych i trudnych tras. Latem też można jeździć, na lodowcu (najlepsze warunki w Szwajcarii) lub we włoskiej Cervinii. Ale i dość droga; np. za tygodniowy pobyt w pensjonacie Primavera (200 m do wyciągu, 500 m do centrum) za dwie osoby zapłacimy, w tym dwa posiłki dziennie, od 2000 zł.
Davos, to równie modna miejscowość. W sam raz dla narciarzy o zacięciu sportowym - 315 km tras o zróżnicowanym stopniu trudności i różnej długości, stałe połączenie z Klosters w systemie karnetów ogólnych. W Klosters wyjedziemy na te same stoki co w Davos, ale w tej przytulnej i gościnnej wiosce panuje większy spokój.

St Moritz, to już ekskluzywny i drogi kurort. Na narciarzy czeka 350 km tras zjazdowych o różnym stopniu trudności. Jest to też świetne miejsce do uprawiania saneczkarstwa i narciarstwa biegowego. A jak ktoś ma gruby portfel to skusi go nader bogate tu życie nocne.

Inny, nowoczesny, tętniący życiem kurort, to Verbier w pobliżu Genewy z licznymi atrakcjami na nudnawe popołudnia.To 100 wyciągów i 400 km tras narciarskich ale niewiele dla początkujących.

Berneński Oberland Grindel-wald jest wioską pod północnym zboczem Eigeru w regionie Jungfrau z licznymi domkami wypoczynkowymi. Wchodzi w skład Jungfrau Top Ski Region. 205 km tras zjazdowych, 45 wyciągów.

I coś dla rodzin
Gryzonia Arosa, to miejscowość wypoczynkowa właśnie dla rodzin - 70 km łatwych i średnio trudnych tras. Do Arosy dojechać można malowniczą linią kolejową lub samochodem z Chur.

Wengen jest też rodzinną miejscowością. Trasy są łatwe i średnie, takie w sam raz także dla początkujących narciarzy, połączone z Grindelwald w Jungfrau Ski Region.

Wallis Crans-Montana, to rozległe, bliźniacze kurorty nad doliną Rodanu. 160 km tras o wszystkich stopniach trudności. Choć niekiedy bywa tam tłoczno to warto wybrać się z całą familią do Saas Fee, wioski położonej w otoczeniu lodowców i czterotysięczników (100 km tras).

Karnety nawet na godziny
Karnet w szwajcarskich Alpach można wykupić na tyle dni, na ile planuje się pobyt w danym ośrodku, a nawet na kilka godzin. Karnety jednodniowe kosztują od 25 do 64 CHF (franków szwajcarskich). Zazwyczaj wliczone są w nie przejazdy autobusami narciarskimi. Wszędzie są wypożyczalnie sprzętu narciarskiego. Za narty zjazdowe, biegówki czy snowboard na jeden dzień trzeba zapłacić średnio 40-45 CHF (im dłuższy okres wypożyczenia, tym niższa cena za dzień).
Ci, które zamierzają jeździć na nartach tylko w jednym ośrodku, powinny pytać w hotelu o ofertę tygodniową, ponieważ karnet na wyciągi często jest wliczony w cenę noclegów. Nawet w najdroższych kurortach można nieco zaoszczędzić, jeżdżąc tylko na niektórych trasach. Np.w Davos karnet całodniowy na wszystkie trasy kosztuje 61 CHF, ale na okolice Jakobshorn tylko 39 CHF za dobę.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska