Tragiczne w skutkach wydarzenia miały miejsce we wtorek, 15 października, przy ul. Folwarcznej w Słubicach. Przed godziną 15 służby dostały zgłoszenie, że w dłoni 13-letniego chłopca eksplodowała petarda. Na miejsce natychmiast skierowano karetki pogotowia. Wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po zaopatrzeniu ran 13-latek został przetransportowany śmigłowcem do specjalistycznego szpitala w Szczecinie. Niestety, mimo wysiłków lekarzy prawej dłoni chłopca nie udało się uratować. Stan chłopca jest stabilny.
Badamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Skupiamy się przede wszystkim na tym, skąd 13-letni chłopiec miał petardę
Sprawę prowadzi policja. - Badamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Skupiamy się przede wszystkim na tym, skąd 13-letni chłopiec miał petardę - mówi podkom. Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Mundurowi czekają, aż będą mogli porozmawiać z poszkodowanym 13-latkiem. Możliwe, że chłopiec sam powie skąd miał petardę. Gdyby okazało się, że ją kupił, wówczas osobie, która mu ją sprzedała, grozić może do dwóch lat więzienia.
Zobacz też wideo: Policjanci zatrzymali osoby, podejrzane o oszukiwanie starszych osób metodą „na policjanta”.
