https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słuchacze Alliance Française muszą uzbroić się w cierpliwość

(dxao)
Słuchacze Alliance Française muszą uzbroić się w cierpliwość
Słuchacze Alliance Française muszą uzbroić się w cierpliwość sxc.hu
- Musimy poukładać wszystko od nowa. Zastanowić się nad nową lokalizacją i zasadami finansowania oraz promocji - wyjaśnia Irena Kruszka szefowa Alliance Française.

Lekcje ponownie mają ruszyć w lutym. - W styczniu będziemy prowadzili nowy nabór - zapewnia dyrektor Kruszka.

Trzeba stworzyć przyjazną atmosferę

Dlaczego nauka nie będzie kontynuowana w najbliższym czasie? - Wiele czynników się na to składa - wyjaśnia dyrektorka AF. - Musimy poprawić atmosferę w Grudziądzu. Nie wszystko dotychczas funkcjonowało poprawnie. Z czyjej winy? Nie chcę tego oceniać.

Według Ireny Kruszki, zupełnym zaskoczeniem było to, że w naszym mieście szkoła nie znalazła chętnych, aby wykładać język francuski.

- Musieliśmy wysyłać nauczyciela z Torunia - mówi. - Zabrakło też dobrego promotora zarówno języka jak i kultury, dzięki któremu grudziądzanie mogliby garnąć się do pogłębiania wiedzy i uczestniczenia w imprezach frankofilskich. Dotychczas nasz oddział ponosił same straty finansowe.

Cieszy nas zaangażowanie słuchaczy

Żeby to wszystko poprawić, zarząd Alliance Française nie zdecydował o zamknięciu placówki w Grudziądzu, a jedynie o zawieszeniu jej działalności.

- Będziemy chcieli rozmawiać z władzami miasta o warunkach dalszej współpracy - podkreśla Irena Kruszka. I stanowczo dodaje: - Cieszy nas zainteresowanie i zaangażowanie słuchaczy, dlatego zależy nam na tym, aby działać dalej.

Prezydent chce rozmawiać o współpracy

Prezydent Grudziądza, Robert Malinowski uważa: - W naszym mieście nie ma zapotrzebowania na szerzenie kultury francuskiej.

Mimo to włodarz zapewnia, że jest otwarty na dalszą współpracę z Alliance Française i z chęcią podejmie rozmowy.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Angis
wypowiedz prezydenta najlepsza...prymityw !
a
axel
podoba mi się wypowiedź naszego prezysenta..... taaa... nie ma potrzeby na szerzenie kultury... czy to francuskiej czy innej...
p
poinformowan
Pani Kruszka powinna wspomnieć, że sama przez rok była w ośrodku tylko jeden raz i to tylko po to aby prosić o pieniądze od Prezydenta... Miasto dofinansowało AF, ponadto podarowało połowę wyposażenia oraz nie naliczało czynszu za lokal. Drugą połowę wyposażenia zostało załatwione przez grudziądzkiego promotora, który również znalazł finansowanie na promocję (ulotki, plakaty, nagrody itd.). Toruń nie dołożył ręki do niczego, nikt nie był na żadnej z organizowanych imprez, pomimo że nawet w jednej uczestniczyli grudziądzcy notable. Toruń chciał zatrudniać lektorów za marne grosze i nikt nie chciał tam pracować. Sama Pani Dyrektor zatrudniła Pana wykładowcę (swojego kolegę), który ciągle przekładał zajęcia... Mówiąc krótko, nikt tylko sama Pani Kruszka odpowiada za porażkę AF. Coś musi być na rzeczy skoro UMK także wycofało się ze współpracy z Alliance. Niech tylko miasto nie da się wkręcić w tę pseudoszkołę ponownie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska