Łapcie się za guziki! Do Grudziądza zjechało 130 kominiarzy z różnych stron kraju. Wiemy po co

... już po raz drugi zorganizował Pomorski Oddział Krajowej Izby Kominiarzy.

Na wydarzenie to przyjechało około 130 kominiarzy, głównie z Pomorza, ale są tez goście z innych stron kraju. Jest to dla nich szansa, aby pogłębić swoją wiedzę i podnieść umiejętności w oparciu o najnowsze technologie.

Tych jest sporo, a wśród nich m.in.:

• sposoby weryfikacji błędów w budowie trzywarstwowych kominów systemowych przed oddaniem ich do użytkowania.

• przyczyny zatruć tlenkiem węgla z perspektywy biegłego z zakresu kominiarstwa.

Prelekcję o wykorzystaniu w codziennej pracy drona, na bazie własnych doświadczeń, przygotował natomiast grudziądzki kominiarz Łukasz Studziński.

- Dron bardzo się przydaje w naszej pracy. Za jego pomocą można ocenić w jakim stanie jest komin bez potrzeby wchodzenia na dach. To szczególnie ważne, gdy do komina trudno dojść, bo na przykład dach jest zniszczony czy uszkodzony. Dotychczas w takiej sytuacji potrzebny był podnośnik, a teraz wystarczy dron - mówi Łukasz Studziński, który jest wiceprezesem Pomorskiego Oddziału Krajowej Izby Kominiarzy i głównym organizatorem seminarium w Grudziądzu.

Prelekcje podczas seminarium wygłaszają kominiarze z dużym doświadczeniem, często będący jednocześnie biegłymi sądowymi. Wśród nich są Piotr Urbanowicz - wiceprezes Krajowej Izby Kominiarzy, Marcin Ziombski - prezes Krajowej Izby Kominiarzy, Roman Adamus - wiceprezes Krajowej Izby Kominiarzy.

Wykłady i prezentacje odbywają się w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Małym Rudniku, w gminie Grudziądz. Natomiast zaplecze noclegowe uczestnicy seminarium mają w hotelu Klubu Sportowego "Stal" na osiedlu Mniszek w Grudziądzu.