Mieszkańcy Koźla pamiętają, że 30 lat temu na ulicy Łukasiewicza zbudowano chodnik z płyt i wtedy słupy energetyczne umieszczono na samym środku przejścia.
Niedawno w tym miejscu przeprowadzono remont jezdni i chodnika. Stare płyty chodnikowe wymieniono na estetyczną kostkę.
Budowlańcy zrobili to samo co wcześniej i zostawili słupy na środku chodnika - skarży się jeden z mieszkańców, który przesłał do nas zdjęcia drogowego absurdu. - Wiem, że to nie jest wina budowlańców, bo oni są tylko od pracy. Ale przecież ktoś to wszystko planuje, zatwierdza i odbiera. To fuszerka.
Odpowiedzialny za funkcjonowanie dróg powiatowych Arkadiusz Kryś tłumaczy, że pozostawienie słupów energetycznych na środku chodnika znacznie usprawniło remont.
Przesunięcie ich wymagałoby uzyskania specjalnych zgód zakładu energetyki, a to mogłoby trwać nawet rok - wyjaśnia Arkadiusz Kryś.
Nie oznacza to jednak, że „przeszkody” mają tam pozostać na kolejne lata.
Mamy to na uwadze i postaramy się te słupy w niedalekiej przyszłości przenieść. Ale dziś trudno powiedzieć, kiedy to się stanie - dodaje Arkadiusz Kryś.
